Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krynica Zdrój z kolejnym rekordem. Wpływy z opłaty uzdrowiskowej wyniosą 8 mln zł. Turystów jest coraz więcej, przybywa też atrakcji

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Krynica-Zdrój to najbardziej znane uzdrowisko w Małopolsce, które z każdym rokiem zyskuje na popularności. Do końca roku jeszcze kilka dni, ale wygląda, że uzdrowisko zamknie go magiczną liczbą 8 milionów złotych z tytułu opłaty uzdrowiskowej. Turystów przybywa, a wkrótce powstanie tu wyczekiwana atrakcja, która zmieni oblicze turystyki.

Opłata uzdrowiskowa to spory zysk

Opłata uzdrowiskowa jest pobierana od wszystkich turystów, którzy decydują się w tych miejscowościach na pobyt dłuższy niż jeden dzień. Samorządy mogą przeznaczyć zebrane środki na inwestycje związane z turystyką i utrzymanie atrakcji. Górną granicę opłaty co roku ustala Minister Finansów. Od 1 stycznia maksymalna stawka to 6,40 zł za dobę. Taką też kwota będzie pobierana od nowego roku w Krynicy-Zdroju, co przyniesie kolejne spore zyski.

- Liczymy, że będzie to milion złotych ekstra. W tym roku padł rekord, do 8 milionów brakuje nam dokładnie 50 tysięcy złotych, ale przed nam jeszcze kilka dni, w tym Sylwester, który zawsze ściąga do nas sporo turystów - mówi "Gazecie Krakowskiej" Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju.

W Krynicy-Zdroju podnoszenie opłaty bardzo się opłaca, bo turystów jest coraz więcej, co przekłada się na większe wpływy. Te z roku na rok są zauważalne. Na początku 2023 roku mówiło się, że wpływy za 2022 rok były rekordowe i wyniosły ponad 6 mln 900 tys. zł. Ten został już pobity.

- Dla porównania w 2018 roku, kiedy obejmowałem urząd kwota z tytułu opłaty uzdrowiskowej wynosiła 4 mln 300 tys. zł - mówi Ryba.

Aquapark zmieni oblicze turystyki

Krynica-Zdrój staje się coraz bardziej popularna na co przekłada się ciągle poszerzana oferta turystyczna. Powstają nowe atrakcje, które mogą odmienić oblicze turystyki. To już nie miasteczko zarezerwowane dla seniorów, którzy chcą podreperować swoje zdrowie.

- Stawiamy na naszą ofertę turystyczną, bo jak widać to przekłada się na konkretne środki. Robimy co w naszej mocy, aby ludzie mieli jak u nas ciekawie spędzać czas. Zarówno zimą jak i latem mamy im co zaproponować - są stoki, ścieżki rowerowe, góry, wieża widokowa, kolej gondolowa, góra parkowa, deptak - atrakcji jest wiele. Teraz jest szansa, że dzięki aquaparkowi liczba turystów będzie jeszcze większa - dodaje burmistrz Ryba.

O budowie aquaparku na terenie uzdrowiska mówi się od wielu lat, ale wcześniejsze próby poszukiwania inwestora czy środków kończyły się niepowodzeniem. Teraz zaczyna się coś dziać. W Krynicy-Zdroju nie ma publicznie dostępnego basenu, wcześniej przez lata funkcjonowało na otwartej przestrzeni kąpielisko przy ul. Pułaskiego nadzorowane przez spółkę Krynica Żegiestów. Ten obiekt został zamknięty, a mieszkańcy, czy kuracjusze chcąc popływać muszą korzystać z obiektów hotelowych lub jeździć do Muszyny czy Nowego Sącza.

- Do końca stycznia 2024 roku spodziewamy się zaprezentowania przez inwestora wstępnej koncepcji realizacji tej inwestycji - mówi Piotr Ryba.

Wiadomo, że oprócz samego parku wodnego powstanie również hotel, a według wstępnych szacunków koszt inwestycji może sięgać nawet 200 mln złotych. Krynica dołoży do tej inwestycji również swoją cegiełkę. Na pobliskich terenach samorząd wybuduje parking na 700 miejsc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Krynica Zdrój z kolejnym rekordem. Wpływy z opłaty uzdrowiskowej wyniosą 8 mln zł. Turystów jest coraz więcej, przybywa też atrakcji - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto