Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Woli w Brzeznej wykluczeni komunikacyjnie. Gmina szuka przewoźnika do wykonania ośmiu kursów dziennie na dwukilometrowym odcinku

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Przystanek Wola w Brzeznej nie jest obsługiwany przez MPK, dlatego mieszkańcy muszą pokonać dwa kilometry by dojechać do Nowego Sącza
Przystanek Wola w Brzeznej nie jest obsługiwany przez MPK, dlatego mieszkańcy muszą pokonać dwa kilometry by dojechać do Nowego Sącza gminapodegrodzie.pl
Mieszkańcy przysiółka Wola w Brzeznej (gm. Podegrodzie) mimo starań władz gminy nadal są wykluczeni komunikacyjnie. Do ostatniego przystanku autobus MPK nie dojedzie, ponieważ wąska i stroma droga mu to uniemożliwia. Wójt zaznacza, że trwają rozmowy z przewoźnikami, którzy osiem razy dziennie przejmowaliby pasażerów w Brzeznej-Litacz i dowoził do oddalonego o dwa kilometry przystanku.

Autobus MPK do Woli w Brzeznej nie dojeżdża

Mieszkańcy miejscowości Brzezna w gminie Podegrodzie w wakacje dowiedzieli się, że prywatny przewoźnik zrezygnował z kursów do przysiółka Wola, bo było to dla niego nierentowne. Mieszkańcy byli w strachu, że nie dojadą do pracy, a ich dzieci do szkoły w Nowym Sączu. Od razu gmina obowiązana zapewnić mieszkańcom możliwość komunikacji podjęła działania i jeszcze w lipcu podpisała nową umowę z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym w Nowym Sączu.

Autobus zaczął kursować od 1 sierpnia i wtedy pojawiły się negatywne opinie mieszkańców. Ich zdaniem autobusy kursowały zbyt rzadko, bo tylko cztery razy dziennie. Szybko problem udało się zażegnać, bo rozkład jazdy zgodnie z planem zmienił się od września i kursów jest więcej - łącznie osiem.

To powinno zaspokoić potrzeby mieszkańców, a przede wszystkim uczniów, którzy są głównymi pasażerami. Problem jednak nie został rozwiązany do końca, owszem autobusy są, ale nie dojeżdżają do przysiółka Wola w Brzeznej. Pojazdy MPK nie są w stanie poradzić sobie na ciasnych, stromych drogach w tej części Brzeznej. Ciężko jest się minąć, autobusy mają też zbyt niską podłogę i mogą się zawiesić. Nie mają też gdzie zawrócić. Być może mniejsze autobusy rozwiązałyby problem, ale takimi nie dysponuje nowosądecka spółka miejska. Jak podkreśla wójt, wielokrotnie do gminy docierały sygnały o potrzebie uruchomienia na nowo linii nr 18 (kiedyś już jeździła do Brzeznej), ale bez zmiany infrastruktury drogowej nie jest to możliwe.

Szukają przewoźnika

Linia 19 kursuje w tzw. pętli z Nowego Sącza przez Brzezną Instytut, Strzyganiec, Brzezną Litacz, ponownie Brzezną Instytut, następnie z powrotem do Nowego Sącza. Mieszkańcy Woli mają około dwa kilometry do najbliższego przystanku przy szkole w Litaczu. Tylko tam dociera autobus MPK.

Jak powiedział "Gazecie Krakowskiej" Stanisław Banach, wójt gminy Podegrodzie trwają negocjacje z przewoźnikami, którzy będą w stanie obsłużyć krótką trasę na osiedle Wola.

- Mieszkańcy tego oczekują, podczas spotkań z nimi zapewniliśmy, że ten transport do nich wróci, niestety nie jest to takie łatwe, żeby znaleźć przewoźnika, który będzie gotowy wykonywać osiem kursów dziennie do tego jednego przestanku - mówi.

Banach zapewnia jednak, że gmina robi wszystko, aby mieszkańcy mieli zapewniony transport, najprawdopodobniej uda się uruchomić to połączenie początkiem nowego roku. Bus będzie dostosowany do rozkładu jazdy autobusu MPK nr 19 jeżdżącego z Nowego Sącza do Brzeznej-Litacz.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto