MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwsze oblężenie Zamku w Stobnicy przyciągnęło setki zwiedzających. Takiego widowiska jeszcze nie było!

Natalia Szewczyk
Natalia Szewczyk
Pierwsze Oblężenie Zamku w Stobnicy
Pierwsze Oblężenie Zamku w Stobnicy Natalia Szewczyk
W weekend, 11 i 12 maja pod Zamkiem w Stobnicy ma miejsce wyjątkowe i jedyne takie wydarzenie "Pierwsze oblężenie Zamku w Stobnicy". Jedyne dlatego, że jeszcze nigdy wcześniej, żaden zamek we współczesnych czasach, podczas rekonstrukcji nie był oblężony. Co to znaczy i dlaczego tak się stało? Wyjaśniamy w artykule.

Pierwsze oblężenie Zamku w Stobnicy przyciągnęło setki zwiedzających. Takiego widowiska jeszcze nie było!

Takich tłumów w Stobnicy jeszcze nie było! W weekend, 11 i 12 maja odbyło się "Pierwsze oblężenie Zamku w Stobnicy", na które przybyły trzy grupy rekonstrukcyjne z całej Polski:

  • Wojowie, Gród Pobiedziska,

  • Szczecińska drużyna wojów Gryf,

  • ekipa zbiorcza rycerzy późnośredniowiecznych, bractwo konne z Gniezna.

Stworzyli wydarzenie na skalę światową, a ilość turystów która przybyła z różnych zakątków Polski i zza granicy, była imponująca. Misją jaka im przyświecała, było zachęcenie ludzi, by stali się częścią widowiska, które uczy, bawi i sprawia, że historia staje się lekka i przyjemna.

Miało być to coś dla ludzi, miała być historia, ale nie historia muzealna, tylko taka realna i namacalna. Chcieliśmy uczyć poprzez zabawę. Cały nasz sprzęt, który przywieźliśmy ze sobą, zaprojektowaliśmy z myślą o tym, by turyści mogli go obsługiwać. My jesteśmy tu po to, by dbać o bezpieczeństwo i służyć radą, by sprzęt działał skuteczniej. Zamek nie jest obiektem zabytkowym, nie jest też obiektem muzealnym, daje nam to na dużo możliwości - mówił Bartosz Styszyński z grodu Pobiedziska.

Na turystów czekały:

  • obóz wojów

  • zbrojownia interaktywna

  • walki na bezpieczne miecze piankowe

  • kusze na pianki,

  • katapulty na kulki

  • kusze balisty

  • drewniane konie oraz inne atrakcje

Jesteśmy jak antymuzeum, u nas wszystko wolno w granicach zdrowego rozsądku. To co tutaj zrobiliśmy to bardziej parahistoria. Idziemy na duże kompromisy, by zaproponować dzieciom i dorosłym dużą dawkę rozrywki. Na imprezach rekonstrukcyjnych ludzie oglądają rekonstruktorów, to bardziej jak teatr, my proponujemy by ludzie byli częścią tego przedstawienia - podkreśla Bartosz Styszyński.

Jak podkreślają organizatorzy, Zamek w Stobnicy ma tę zaletę, przy organizacji tego typu wydarzeń, że nie jest obiektem historycznym, nie ma zakazów narzuconych przez konserwatora zabytków ani muzeum, co daje duże możliwości i swobodę w doborze atrakcji.

Możemy zrobić dużo fajnych rzeczy, których nigdy wcześniej nie robiliśmy, takich jak strzelanie z katapulty na zamek. Nikt, nigdy nie zgodziłby się, byśmy strzelili na zamek w Malborku, tu mamy tę możliwość - kontynuuje.

I faktycznie, strzały katapultą w stronę zamku, przyciągnęły sporą widownię, a samo uderzenie w mury zamku robiło ogromne wrażenie na zwiedzających. Wydarzenie trwać będzie jeszcze w niedzielę, 12 maja, bilety do nabycia drogą internetową.

Kontrowersyjny Zamek w Stobnicy?

Budowa zamku na skraju Puszczy Noteckiej wzbudza ciągle emocje oraz kontrowersje. Przed Sądem Rejonowym w Obornikach toczy się proces przeciwko sześciu osobom związanym z inwestycją.

Przypominamy, że historia zamku w Stobnicy, głośno rozbrzmiała latem 2018 roku, gdy CBA wszczęło śledztwo w sprawie decyzji związanych z jego budową. Obiekt, wzniesiony na obszarze Natura 2000, wzbudza kontrowersje ze względu na swoje 14 pięter i monumentalną wieżę, górującą na kilkadziesiąt metrów nad otaczającym krajobrazem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jarosław Kaczyński nie stawił się przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto