Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura Rejonowa w Muszynie nie wszczęła śledztwa w sprawie torów MTB na Górze Parkowej. Zawiadomienie złożył mieszkaniec uzdrowiska

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Tory MTB na zboczach Góry Parkowej gotowe na igrzyska europejskie
Tory MTB na zboczach Góry Parkowej gotowe na igrzyska europejskie Adam Olszowski
Zarzuty względem burmistrza Piotra Ryby z Krynicy-Zdroju oraz urzędników są bezpodstawne. Prokuratura Rejonowa w Muszynie nie znalazła przesłanek do wszczęcia śledztwa. Chodzi o dopuszczenie do użytkowania torów MTB na Górze Parkowej, które według zgłaszającego były źle przygotowane, nie miały odwodnienia i trzeba było dokładać do ich naprawy.

- Postępowanie karne dotyczące tym razem budowy torów rowerowych na Górze Parkowej zakończyło się wydaniem postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa wydanego przez prokuratora Prokuratury Rejonowej w Muszynie. To już kolejna nieudana próba skierowania przeciwko mnie postepowania prokuratorskiego mająca podważyć zaufanie do mnie i moich działań - poinformował Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju.

Zawiadomienie złożył jeden z mieszkańców uzdrowiska, który twierdził, że burmistrz oraz pracownicy urzędu nie dopełnili obowiązków i odebrali tory od wykonawcy bez wymaganego odwodnienia. W czasie intensywnych opadów deszczu w czerwcu oraz lipcu tory były zalewane i tworzyło się błoto, które trzeba było usuwać. To wiązało się z wykonaniem dodatkowych prac finansowanych z budżetu gminy.

- Pechowo się złożyło, że w czerwcu i lipcu były deszcze nawalne, które nam mogły popsuć igrzyska, na szczęście udało się infrastrukturę utrzymać, igrzyska się odbyły i sprawa jest rozstrzygnięta przez właściwe organy. Udostępniliśmy filmy, masę dokumentów, nasze pozwolenia na użytkowanie, projekty budowlane, pozwolenia na budowę. Prokuratura doszła do wniosku, że absolutnie nie możemy mówić tu o żadnym przestępstwie - mówił w "Radiu Kraków" Piotr Ryba. Samorządowiec od początku podkreślał, że nie zostało popełnione żadne przestępstwo a działania jego oraz urzędników były zgodne z prawem.

Tor MTB po igrzyskach europejskich został zauważony i jak wtedy mówił nam burmistrz następnego dnia po kolarskiej imprezie w Urzędzie Miasta w Krynicy rozdzwoniły się telefony z zapytaniami o możliwość skorzystania z toru i organizacji kolejnych imprez sportowych pod Górą Parkową. Burmistrz Piotr Ryba zapewnia, że potencjalni organizatorzy kolejnych wydarzeń mogą liczyć na pełne wsparcie miasta. Podkreśla jednak, że gmina nie może być głównym sponsorem imprez za setki tysięcy złotych.

- Przypominam, że 1. czerwca 2024 roku czekają nas kolejne wielkie emocja rowerowe - Puchar Polski w Krynicy-Zdroju, który został umieszczony także w kalendarzu Międzynarodowej Federacji Kolarskiej (UCI). Dzięki temu wydarzeniu spodziewamy się udziału zawodników nie tylko z Polski, ale także z Europy - dodaje.

Miliony złotych popłynęły do Krynicy na obiekty sportowe

Budowa toru do kolarstwa górskiego w Krynicy kosztowała ok. 3 mln zł, w tym 980 tys. zł przekazały władze Województwa Małopolskiego, dotacja z Ministerstwa Sportu i Turystyki wyniosła ponad 1,7 mln zł, a wkład własny gminy to ok. 200 tys. zł.

Na remont Hali Lodowej wydano 27,5 mln zł, z czego dofinansowanie Ministerstwa Sportu i Turystyki wyniosło 20 mln zł.

Trasy rowerowe w Nowym Sączu. Eurovelo

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto