FLESZ - Czy firmy zaczną zwalniać pracowników?
Oprócz Barbary i Macieja Oleksy w domu mieszkała ich trójka dzieci oraz rodzice, którzy są już w podeszłym wieku. W środku mroźnej nocy zmuszeni byli patrzeć jak żywioł trawi dobytek ich życia. W piżamach i boso niemal w ostatniej chwili opuścili dom i zostali na bruku.
-Kilka minut przed północą moją żonę obudził dym. Kiedy wychodziliśmy z pokoju klamka od drzwi była już gorąca, a na korytarzu tylko około metr od podłogi było jeszcze cokolwiek widać. Reszta domu była cała w kłębach żrącego dymu. Żona pobiegła po dzieci, a ja zadzwoniłem po pomoc. Wyszliśmy przed budynek, ale na piętrze byli jeszcze rodzice. Babcia zeszła sama, ale po dziadka w ostatniej chwili pobiegła żona z synem. Udało się im go wyprowadzić z domu. Chcieli wrócić jeszcze chociaż po buty, ale już nie dali rady- relacjonuje Maciej Oleksy
Jak podkreśla Paweł Motyka z sądeckiej PSP, pożar głęboko zapadł w jego pamięci, ze względu na to jak wiele Jednostek Ratowniczo - Gaśniczych oraz Ochotniczych Straży Pożarnych walczyło z ogniem.
-To był dzień, gdzie temperatura na zewnątrz spadła poniżej zera i dlatego musieliśmy podmieniać ratowników. W zimie każdy pożar w konsekwencji którego ktoś traci dach nad głową jest dla nas szczególnie trudny. Najważniejsze było jednak to, że nikomu nic się nie stało. Budynek niestety został jednak zupełnie zniszczony. Szczególnie szkoda jest nam tych ludzi, bo widać było, że są bardzo gospodarni i w domu mieli zgromadzony cały swój majątek niezbędny im do przetrwania - mówi Motyka
Obok tragedii rodziny państwa Oleksy na szczęście ludzie nie przeszli obojętnie. Najbliższa rodzina dała im schronienie, a parafia, gmina i prywatni darczyńcy pomogli im przetrwać pierwsze dni po pożarze. Do rodziny trafiły ubrania, środki czystości, a firma zajmująca się wynajmem domków mobilnych wypożyczyła rodzinie jeden ze swoich budynków na rok.
Z inicjatywy pani Elżbiety Kiełbasy, siostry pani Barbary Oleksy, na portalu zrzutka.pl uruchomiono też zbiórkę funduszy na odbudowę domu. Oprócz pieniędzy zbierane są również materiały budowlane, ale mile widziana jest także pomoc budowlańców i innych specjalistów.
-Idą święta, a oni zostali bez dachu nad głową. Dom nadaje się do rozbiórki. Zostały właściwie tylko ściany, a oni są w trudnej sytuacji materialnej i nie są w stanie sami odbudować domu. Wiemy, że to nie jedyni pogorzelcy w okolicy i na pewno będzie trudno uzbierać całą kwotę, ale liczy się każda złotówka. Resztę pomoże rodzina i mamy nadzieję, że gospodarczym sposobem uda się zwrócić im dom, który stracili. To są bardzo skromni i dobrzy ludzie którzy nie żyją na pokaz- mówi Kiełbasa
Pomoc w budowie domu zadeklarowało już kilka osób. Za każdą pomoc, która została już udzielona, rodzina prosił o podziękowanie na łamach gazety.
LINK DO ZRZUTKI
https://zrzutka.pl/snzxux
Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
Pobierz
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?