Modernizacja linii kolejowej „Podłęże-Piekiełko” to obok budowy „Sądeczanki” jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji w regionie. Po zakończeniu inwestycji, czas przejazdu między Krakowem a Nowym Sączem skróci się do ok. godziny.
Wiadomo, że inwestycja realizowana będzie etapowo, a jednym z nich jest modernizacja linii kolejowej między Nowym Sączem, a Chabówką. Dzięki rozpoczętym pracom na linii nr 104 możliwy będzie powrót pociągów po wieloletniej przerwie i zwiększenie dostępu do kolei.
Na odcinku Klęczany - Nowy Sącz prace już się rozpoczęły. Wiadomo, że istniejące elementy torów i obiektów inżynieryjnych zostaną rozebrane, a w zamian wybudowana będzie nowa infrastruktura kolejowa, w tym m.in. tory wraz z siecią trakcyjną oraz urządzenia sterowania ruchem kolejowym.
Istotny zakres prac stanowi też przebudowa stacji Marcinkowice oraz przystanków Nowy Sącz - Chełmiec i Nowy Sącz - Miasto. Powstaną na nich nowe, wyższe perony, ułatwiające wsiadanie i wysiadanie z pociągów. Przejście podziemne, winda i dojścia ułatwią dostęp do kolei wszystkim podróżnym. Zwiększy się też dostępność komunikacyjna, zapewniony będzie komfort, bezpieczeństwo w połączeniach regionalnych, a także dalekobieżnych. Sporo zmieni się też w samym Nowym Sączu.
- Jestem wielkim zwolennikiem wszystkich inwestycji, które będą powstawać w ramach planowanych prac w Nowym Sączu. A wiele w naszym mieście się zmieni - to na przykład wiadukt na ul. Krakowskiej oraz Kolejowej. Zyskamy też połączenie z ul. Jana Pawła II - poinformował prezydent Ludomir Handzel.
Pierwsze prace już wykonano. To między innymi wycinka drzew, ale także zmiany w pobliżu torów. Przy ul. Krakowskiej w miejscu, gdzie od lat znajdowały się rogatki, końcem września pojawił się znak STOP. Zdezorientowało to kierowców.
- Każdego dnia przejeżdżam przez tory na ul. Krakowskiej i przyznam, że początkowo nie zauważyłam znaku stop. Jadąc od strony Nowego Sącza jest on słabo widoczny. Właściwie to w ostatniej chwili można go zauważyć. Uważam też, że postawione są one w zbyt dużej odległości od torów i zatrzymując się przed znakiem nie jestem w stanie dostrzec, czy z jednej bądź drugiej strony nadjeżdża pociąg - przyznaje Natalia Szczepańska, mieszkanka Nowego Sącza.
Jak podkreślała w rozmowie z nami, wielu kierowców jeździ na pamięć i zdarzyło jej się, że została strąbiona za to, że się zatrzymała. - Uważam, że taka dość istotna zmiana w ruchu powinna być ogłoszona w mediach i lepiej oznakowana. Wystarczyłoby namalowanie na jezdni znaku stop, byłby zdecydowanie lepiej widoczny. Czy to się zmieni dopiero wtedy, jak dojdzie do jakiegoś wypadku? - pytała.
Jak się okazało, znak bardzo utrudnił też życie w mieście. W godzinach szczytu tworzyły się korki, bo kierowcy zatrzymywali się na stopie.
Czy mieszkańcy i kierowcy powinni zostać wcześniej poinformowani o tym, że wprowadzona zostanie zmiana? Zapytaliśmy o to sądecką policję.
- Na znaki patrzeć trzeba zawsze. Zmiany w organizacji ruchu to nieodzowna część ruchu drogowego. W czasie remontów, które czy w Nowym Sączu, czy innych drogach w całym kraju są prowadzone, zmiany się pojawiają - wyjaśniał nam podkom. Ryszard Ogurek – Zastępca Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Jak dodał znaki są właśnie po to, aby informować kierowców, jak zachować się na drodze, aby było na nich bezpiecznie. I teraz znów sądeccy kierowcy szczególnie powinni na nie zwrócić uwagę w pobliżu torów przy ul, Krakowskiej w Nowym Sączu. Jak się okazał głosy mieszkańców zostały bowiem wzięte pod uwagę. Znak STOP przed torami zastąpiło ograniczenie prędkości do 20 km/h. Kierowcy nie kryją zadowolenia.
- I słusznie. To powodowało korki w całym mieście, a teraz wiadomo, że trzeba tam zwolnić i się rozejrzeć, ale nie koniecznie zatrzymywać się do zera - przyznaje nasza czytelniczka.
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- To miasto kiedyś tętniło życiem. Pamiętacie taki Nowy Sącz?
- Marcin Janusz ma niezwykły talent nie tylko do siatkówki
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach
To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?