MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Właściciele wyciągów z niepokojem patrzą w niebo i nasłuchują medialnych doniesień. Pogoda i pandemia mogą być dla nich równie nieprzychylne

Lech Klimek
Lech Klimek
Na stokach narciarski trwa przygotowanie do sezonu
Na stokach narciarski trwa przygotowanie do sezonu Halina Gajda
Poprzedni sezon narciarski dla właścicieli stoków i wyciągów był wręcz dramatyczny. Pandemia sprawiła, że mogli uruchomić swoje firmy tak naprawdę dopiero w lutym tego roku. Teraz trwa przygotowanie do tegorocznego. Wszyscy mają nadzieję, że nie będzie obostrzeń.

FLESZ - Nowe obostrzenia od 15 grudnia!

od 16 lat

W powiecie gorlickim na narciarzy czekać będą tak naprawdę cztery stacje: Sękowa, Małastów i Smerekowiec to ośrodki dysponujące wyciągami orczykowymi. Ofertę uzupełnia dysponująca najdłuższym stokiem i wyciągiem krzesełkowym stacja Ski Park Magura znajdująca się oczywiście na stoku Magury Małastowskiej.

- W końcu doczekaliśmy się niskich, co umożliwiło nam rozpoczęcie sztucznego naśnieżania stoku – mówi nam Jakub Sojka, prezes zarządu Ski Park Magura. - Jeśli utrzymają się takie warunki, to chcielibyśmy wystartować w okresie świątecznym. Zakładam, że wyciąg na Magurze ruszy w pierwszy dzień świąt - dodaje.

W tym sezonie stacja na Magurze wzbogaci się o mały, 70-metrowy orczyk.

- Zlokalizowany jest przy dolnej stacji wyciągu – informuje prezes. - To będzie świetne uzupełnienie naszej oferty adresowane do tych dzieci, które jeszcze nie do końca opanowały umiejętności narciarskie. Mały wyciąg doprowadzający do niezbyt długiego stoku to idealne rozwiązanie w czasie nauki jazdy – podkreśla.

W Sękowa Ski też są pełni optymizmu i nadziei.

- Po cichu liczę na to, że uda się wystartować za tydzień – mówi Wojciech Kretowicz, właściciel stacji. - Trochę niepokoją oczywiście prognozy pogody mówiące o ociepleniu, co może pokrzyżować nasze plany. Naśnieżanie jest możliwe tylko przy ujemnych temperaturach, choć taka pogoda jak teraz, z bardzo dużą wilgotnością powietrza, też nie jest najlepsza - podkreśla.

Jak wyjaśnia dalej właściciel stacji, dotychczas nie udało się jeszcze zgromadzić takich ilości sztucznego śniegu, która umożliwiałaby bezpieczne szusowanie. Wciąż na sękowskim stoku przebija się trawa.

Chyba najbliżej startu w tym sezonie jest obecnie stacja w Małastowie, gdzie armatki śnieżne pracują od ponad tygodnia.

- Gdy tylko pozwolą na to warunki śniegowe, uruchomimy będący pod naszą opieką tor transportowy dla dzieci – mówi Michał Diduch, sekretarz gminy Sękowa. - Jak na każdym ze stoków, wszystko zależy od warunków śniegowych. Naturalnych opadów jest zbyt mało, a sztuczne naśnieżanie zależy od kaprysów pogody – dodaje.

Poza nartami zjazdowymi mamy też oczywiście prawdziwy raj dla tych na biegówkach, czyli Śnieżne Trasy przez Lasy w Banicy i Krzywej, gdzie narciarze mają ich do dyspozycji blisko sto kilometrów. Podobnie jest z cieszącą się wielkim powodzenie sanna w Regietowie.

- Będzie więcej śniegu, to natychmiast wystartujemy z kuligami – zapowiada Mirosław Waląg, dyrektor regietowskiej stadniny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto