O reelekcję ubiegać będzie się Piotr Ryba, który w 2018 roku pokonał w II turze Dariusza Reśko zyskując 56 proc. głosów wyborców.
- Ostatnie pięć lat to był bardzo pracowity dla mnie okres i uważam, że nie mam się czego wstydzić. Zrealizowaliśmy wiele inwestycji, pchnęliśmy Krynicę do przodu. Jesteśmy popularnym uzdrowiskiem, które z roku na rok odwiedza coraz więcej turystów – mówi Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju. - Mam nadzieję, że mieszkańcy ponownie mi zaufają i pozwolą dokończyć inwestycje, które rozpocząłem oraz zacząć te, które zaplanowałem.
Burmistrz wskazuje wśród nich budowę aquaparku, rozbudowę Ogrodu Żywiołów na Górze Parkowej, czy w końcu budowę toru saneczkowego. Zaznacza, że z pokorą przyjmie wynik wyborów.
Na przychylność mieszkańców liczy także Dariusz Reśko, który Krynicą rządził już w latach 2010-2018. Po przegranych wyborach nie rozstał się od razu z samorządem. Przez 1,5 roku był wiceburmistrzem Piwnicznej-Zdroju, potem jednak postanowił nabrać dystansu i całkowicie poświęcił się pracy akademickiej w Wyższej Szkole Biznesu-NLU w Nowym Sączu. Studenci przyznali mu nawet tytuł wykładowy roku 2022/2023.
- Nie myślałem o powrocie do samorządu. Z boku przyglądałem się temu co robi mój następca. Nie angażowałem się w opozycję, choć widziałem błędy w jego działaniu. Nie wykorzystał tego, co było gotowe do realizacji. Oddał pozyskane fundusze. Zamiast tego rozpoczął inwestycje nietrafione i niepotrzebne, jak amfiteatr pod Górą Parkową – mówi Dariusz Reśko. - Te błędy zauważają też mieszkańcy, którzy sami się do mnie zwrócili i naciskali, bym ponownie wystartował. Dlatego też podjąłem decyzję, że będę kandydował. Trzeba ratować Krynicę, odbudować co się da. Nie ma czasu na eksperymenty.
Doświadczonym na fotelu burmistrza kandydatom przyjdzie konkurować z Iwoną Grzebyk-Dulak. To rodowita kryniczanka, która od pięciu lat jest gminną radną i mocniej angażuje się w działania społeczne. Uzyskała doktorat z nauk społecznych, a na co dzień jest oficerem policji i kieruje Zespołem Kontroli w Komendzie Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Zamierza kandydować na burmistrza Krynicy ponieważ chce przywrócić dialog i szacunek między mieszkańcami, radnymi a władzami gminy.
- Nie tylko ja doświadczyłam tego z jaką arogancją włodarze traktowali w tej kadencji kilku radnych. Od wielu mieszkańców oraz przedsiębiorców słyszałam, że podobnie potraktowano ich samych – podkreśla Iwona Grzebyk-Dulak. - W przeciągu ostatnich pięciu lat byliśmy świadkami nieustających konfliktów obecnych władz (z pracownikami, rodzicami baletnic, sportowcami, przedsiębiorcami czy przedstawicielami samorządu). Taka sytuacja jest niedopuszczalna, dlatego tak bardzo zależy mi na powrocie do wartości, normalności i relacji opartych na szacunku.
- Niektóre mają mroczną historię. Te budynki mają nawet po 100 lat i nadal zachwycają
- Sławomir i Kajra tak wyglądali zanim zyskali sławę. Będą gwiazdami Sylwestra Marzeń
- 18-letnia Martyna pokazała wielką formę w Hiszpanii! Ma srebro MŚ w bikini fitness
- Ma niezwykły talent. Emilia Dubiel ze Starego Sącza znów mistrzynią!
- Piękne i nietypowe pojazdy Kordiana, gwiazdy disco polo spod Nowego Sącza
- Co hodują sądeczanie? Pytony, boa, pająki. Piękne i niebezpieczne zwierzęta
Szusują na całego! W Tyliczu otwarto sezon narciarski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?