Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adrian Danek pozytywnie zdał pierwszy test

Łukasz Madej
W spotkaniu 1. kolejki z GKS Tychy Adrian Danek zagrał 1 sierpnia, czyli w swoje 20. urodziny
W spotkaniu 1. kolejki z GKS Tychy Adrian Danek zagrał 1 sierpnia, czyli w swoje 20. urodziny Jerzy Cebula
- Trener trzy dni przed meczem zapytał, czy nie zagrałbym na prawej obronie. Nie myślałem za wiele i odpowiedziałem: "Dam radę" - uśmiecha się 20-letni piłkarz Sandecji Nowy Sącz Adrian Danek.

W 1. kolejce zaplecza ekstraklasy "biało-czarni" grali na swoim stadionie z GKS-em Tychy, a młody zawodnik pierwszy raz w życiu wybiegł na murawę jako defensor.

- Nawet w juniorach Sandecji czy jeszcze wcześniej Dunajca to się nie zdarzyło. Jak wypadłem? Chyba nie najgorzej. Wiem, że błędy w ustawieniu się przytrafiły, ale koledzy mi podpowiadali. Mówili, że źle nie wyszło. No ale wiadomo, to zupełnie inna gra niż w ofensywie - opowiada zawodnik.

- Myślę, że wszyscy, którzy widzieli występ Adriana, są zadowoleni i zaskoczeni in plus. Trener Jozef Kostelnik coś w nim zobaczył i to właśnie on wymyślił tę prawą obronę. Trzeba powiedzieć, że był to trafiony pomysł - dodaje Janusz Świerad, asystent słowackiego szkoleniowca Sandecji.

Największe serwisy piłkarskie błędnie podają, że Danek to nominalny napastnik. - Pewnie bierze się to stąd, że jako junior zdobyłem koronę króla strzelców w lidze makroregionalnej. Zawsze jednak byłem pomocnikiem, a w ataku tylko czasem zdarzało się zagrać - przypomina Danek, który w młodzieżowych grupach Sandecji pracował właśnie pod okiem Świerada.

W drugiej połowie spotkania z Tychami, po wejściu Marcina Makucha, Danek przeszedł już do drugiej linii.

- I naprawdę dobrze wychodziły zamiany stronami z Maćkiem Bębenkiem. Ogólnie cały występ oceniam pozytywnie, ale teraz niech Adrian twardo stąpa po ziemi, bo w piłce obowiązuje zasada, że najważniejszy jest mecz, który dopiero przed tobą - przestrzega Świerad.

Rundę jesienną poprzednich rozgrywek Danek spędził w Kolejarzu Stróże. Ówczesny opiekun tej drużyny Przemysław Cecherz sugerował, że młody piłkarz powinien pracować nad tężyzną fizyczną (w tej chwili przy 188 cm wzrostu waży 66 kg).

- Dobrze pamiętam tamte słowa. Zapisałem się już dodatkowo na siłownię i wszystko idzie pod tym względem w dobrym kierunku. Zresztą, w pierwszej lidze jest dużo siłowej gry, więc większa masa będzie bardzo potrzebna - przyznaje zawodnik.

W sobotę Sandecja zagra w Gdyni z Arką. Czy z Dankiem w składzie?

- Nie mi o tym mówić. Wybór należy do trenera, ale pewnie, że mam nadzieję, iż znowu dostanę szansę i też spiszę się dobrze - nie ukrywa piłkarz.

20-latek ma na kim się wzorować, bo prywatnie życiowymi partnerami jego sióstr są piłkarze ekstraklasowego Podbeskidzia Bielsko-Biała Maciej Korzym i Wojciech Trochim.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto