MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Areszt tymczasowy dla Agnieszki G. zasądzony. Podejrzana o zabójstwo córki została przetransportowana do Zakładu Karnego w Krakowie

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
W Szpitalu Specjalistycznym w Gorlicach zakończyło się posiedzenie aresztowe Sądu Rejonowego w sprawie mieszkanki Zagórzan w powiecie gorlickim, która 20 maja utopiła swoje 4-letnie dziecko, a potem próbowała popełnić samobójstwo.

Sąd Rejonowy w Gorlicach zasądził trzymiesięczny areszt tymczasowy wobec 40-letniej mieszkanki Zagórzan w powiecie gorlickim. W miniony poniedziałek 20 maja kobieta utopiła swoje 4-letnie dziecko, a potem się próbowała popełnić samobójstwo. Uratowana przez gorlickich medyków, podczas prokuratorskiego przesłuchania przyznała się do winy. Grozi jej nawet dożywocie.

Posiedzenie sądu odbyło się w Szpitalu Specjalistycznym w Gorlicach, zresztą tak samo jak wszystkie do tej pory czynności z podejrzaną Agnieszką G. Od momentu tragedii do której doszło w Zagórzanach kobieta przebywa w szpitalu pod nadzorem policji. Trafiła tam nieprzytomna z ranami ciętymi na ciele. Jest stan zdrowia oceniany był najpierw jako krytyczny, potem ciężki, ale stabilny. Gdy odzyskała świadomość, a lekarze wyrazili zgodę na czynności prokuratorskie, została najpierw przesłuchana. To wtedy przyznała się, że utopiła swoją 4-letnią córkę. Potem również w szpitalu usłyszała zarzuty prokuratorskie. Dzisiaj posiedzenie sądu też odbyło się w szpitalu. To niecodzienna sytuacja, ale dochodzi do niej wówczas, gdy stan zdrowia pacjentów nie pozwala im uczestniczyć w posiedzeniu w siedzibie sądu. Wtedy sędzia przychodzi do szpitala osobiście, a posiedzenie odbywa się przy łóżku pacjenta.

O tym, że Agnieszka G. ma problemy ze zdrowiem wiadomo było już w dniu tragedii. Mówili o nich sąsiedzi i bliscy. Ze względu na stan zdrowia również ta 40-letnia nauczycielka języka angielskiego skorzystała z urlopu na poratowanie zdrowia i od kilku już miesięcy nie miała kontaktu ze szkołą i uczniami.

Temat zdrowia i jego wpływu na tragedię pojawił się też w wypowiedziach prokuratorskich.

- Jesteśmy już po czynnościach procesowych z podejrzaną. Kobieta przyznała się do zarzucanego jej czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia. Na tym etapie śledztwa są one objęte tajemnicą. Ocena tych wyjaśnień sprawia, że mamy do czynienia z tragedią całej tej rodziny, a jej podłożem jest stan zdrowia podejrzanej. Dlatego też będziemy zasięgać opinii specjalistów, by dowiedzieć się, jaki wpływ miał on na to tragiczne w skutkach zdarzenie - tłumaczył Sławomir Korbelak, zastępca prokuratora Prokuratury Rejonowej w Gorlicach.

Właśnie ze względu na stan zdrowia podejrzanej, sąd zdecydował, że Agnieszka G. będzie odbywać areszt w Zakładzie Karnym w Krakowie, gdzie zapewniona jest całodobowa opieka medyczna.

Do tragedii w jednym z domów w podgorlickich Zagórzanach doszło w miniony poniedziałek, 20 maja. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane przez jednego z domowników, który wchodząc do domu zauważył ranną kobietę i jej dziecko. Na miejsce zdarzenia natychmiast zadysponowano straż pożarną, pogotowie ratunkowe i policję., zdecydowano o zadysponowaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Zgłoszenie przekazał nam jeden z członków rodziny, których chciał wejść do domu - mówił Gustaw Janas, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach. - Przez okno zobaczył ranne. Konieczne było siłowe wejście do budynku – dopowiada.

W budynku znajdowała się ranna 40-letnia kobieta, która została przetransportowana do gorlickiego szpitala. Na ratunek do czteroletniej dziewczynki wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mimo iż reanimacja dziewczynki trwała kilkadziesiąt minut, dziecka nie udało się uratować.

Bez kontaktu była już 40-letnia kobieta, która miała na ciele rany cięte. Gdyby nie interwencja członka rodziny, pewnie by się wykrwawiła. Ostatecznie została zabrana do szpitala w Gorlicach.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Areszt tymczasowy dla Agnieszki G. zasądzony. Podejrzana o zabójstwo córki została przetransportowana do Zakładu Karnego w Krakowie - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto