- Nie potwierdzam i nie zaprzeczam. To sprawa wewnętrzna partii, mojego komentarza nie będzie - uciął pytanie z prośbą o potwierdzenie przebiegu poniedziałkowego głosowania Marian Kulig, pełnomocnik PiS w Nowym Sączu.
Bardziej otwarty okazał się senator Stanisław Kogut. - To prawda. W tajnym głosowaniu na posiedzeniu zarządu okręgowego większość z 23 osób była za wykluczeniem Artura Czerneckiego z partii - mówi senator. Szczegółów odnośnie zarzutów jakie członkowie PiS stawiają Czerneckiemu Stanisław Kogut nie chciał ujawniać.
- O wyniku głosowania nikt mnie dotąd nie powiadomił. Cóż mogę powiedzieć... Ubolewam. Przed głosowaniem prosiłem o dyskusję, chciałem zabrać głos. Prosiłem też o spotkanie z osobami, które sporządziły wniosek o odwołanie. Odmówiono mi - powiedział nam w środę Artur Czernecki.
Nieoficjalnie wiemy, że radnemu zarzucano m.in. kreowanie wyłącznie własnego wizerunku i działania osłabiające autorytet innych członków partii, sympatyzowanie z Platformą Obywatelską, podejmowanie własnych inicjatyw społecznych. - Znam zarzuty. Nie zgadzam się z taką argumentacją. Realizowałem regionalny program PiS, którego lekturę polecam kolegom - komentuje Czernecki.
Jak mówi, zamierza nadal realizować się jako społecznik i radny. Deklaruje, że pozostanie bezpartyjny. - Rozmawiali ze mną przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, Solidarnej Polski, PSL. Proponują współpracę. Na razie chcę z boku przyjrzeć się polityce i władzom miasta - dodaje.
Formalnie na liście członków PiS jeszcze jest. Na podstawie wyniku poniedziałkowego głosowania sporządzono wniosek do komitetu wykonawczego PiS o wykreślenie go z listy członków ugrupowania.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?