Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Atak zimy na Sądecczyźnie: korki i zaśnieżone drogi

Arkadiusz Arendowski
Po opadach śniegu górskie drogi stały się bardzo niebezpieczne
Po opadach śniegu górskie drogi stały się bardzo niebezpieczne fot. Arkadiusz Arendowski
Ogromne korki na drogach dojazdowych do Nowego Sącza, opóźnione autobusy MPK i PKS oraz samochody jadące zaledwie 5 km/h to efekt intensywnych opadów śniegu na całej Sądecczyźnie. Najtrudniejsza sytuacja panowała rano, pługopiaskarki nie nadążały z oczyszczaniem najważniejszych dróg.

W Starym Sączu od wczesnych godzin rannych utworzył się ogromny zator na drodze od centrum miasta do ronda im. Jana Pawła II. Tak samo było na obu obwodnicach prowadzących do tego miejsca. Kierowcy musieli uzbroić się w cierpliwość. Tylko od rynku w Starym Sączu do ronda minimalny czas przejazdu wynosił ponad 60 minut. Nie było szans żeby przyspieszyć. Na szczęście przejazd ulicą Węgierską nie był już tak utrudniony i ruch szedł w miarę płynnie, choć powoli.

Zobacz także: Atak zimy na Sądecczyźnie: 50 kolizji na drogach

Nie mieli łatwo także mieszkańcy korzystający z publicznych środków transportu. Wszystkie autobusy były opóżnione, a jak już przyjechały - panował w nich większy niż zazwyczaj tłok. - Oczekałam się niemiłosiernie. Dobrze tylko, że nie było siarczystych mrozów. No i oczywiście spóźniłam się do pracy. Ale pocieszam się tym, że inni mieli takie same problemy - opowiada Katarzyna Nosal ze Starego Sącza. Pierwsze pługopiaskarki wyjechały już w nocy, ale zmagania ze śniegiem przypominały walkę z wiatrakami. Odśnieżone i posypane drogi błyskawicznie pokrywała warstwa białego puchu. Wszędzie panowały trudne warunki.

Zobacz także: Atak zimy na Sądecczyźnie (ZDJĘCIA)

"Krajówki" na Sądecczyźnie były przejezdne, ale zalegała na nich warstwa błota pośniegowego, a miejscami utrzymywał się zajeżdżony śnieg. Tak było m.in. rano na Juście, (na trasie Nowy Sącz - Wytrzyszczka), na Krzyżówce (na trasie Nowy Sącz-Krynica), na Gruszowcu (na trasie między Limanową, a Mszana Dolną).

Rano były problemy w Cieniawie, gdzie utknął tir i były tam spore kłopoty z przejazdem. Nie lepiej było na trasie Nowy Sącz - Limanowa, gdzie pracowały dwie pługopiaskarki. Mokry śnieg i im dał się we znaki. Jedna z nich odmówiła posłuszeństwa. Szybko jednak pojechała tam inna, by ją zastąpić, a także równiarka. - W Juście i Wysokiem jest zawsze niebezpiecznie, bo jest tam bardzo ślisko. W końcu jednak udało się udrożnić te miejsca - informuje Ryszard Wąsowicz, kierownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Nie inaczej było na drogach wojewódzkich. Od rana jeździło po nich 25 pługopiaskarek. Sądecki rejon Zarządu Dróg Wojewódzkich ma pod swoją pieczą ponad 350 km dróg w byłym województwie nowosądeckim. Czterdzieści pługopiaskarek wyjechało natomiast na drogi powiatowe. Największe utrudnienia były na trasie Królowa - Ptaszkowa - Grybów, gdzie rano nie dojechał autobus, wiozący między innymi dzieci do szkoły. Podobnie było na trasie Krasne Potockie - Męcina, gdzie również autobus nie dojechał do Męciny.

Najbardziej niebezpieczne odcinki dróg powiatowych są też między Żegiestowem a Muszyną i pomiędzy miejscowościami Tęgoborze - Chomranice. - To górskie i kręte drogi, dlatego kierowcy po prostu muszą tam uważać - apeluje Tadeusz szewczyk z Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu.

O odśnieżanie dróg w powiecie nowosądeckim dba 15 firm, a w tym sezonie przeznaczono na to ok. 3 mln zł. W samym Nowym Sączu na ulice wyjechało ok. 20 pługów i ciągników. Rano wszystkie główne miejskie arterie były przejezdne, choć zalegało na nich błoto pośniegowe. - W dalsze rejony również dojedziemy za jakiś czas. Pracujemy pełną parą - zapewnia Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu.

Najtrudniejsza sytuacja panuje jednak w niewielkich wsiach położonych w wąskich dolinach Beskidu Sądeckiego lub na stromych stokach. W Moszczenicy Wyżnej i Woli Kroguleckiej wąskie dróżki odśnieżają konnymi pługami sami rolnicy. - Nikt inny nie chciał się tego podjąć. Droga do łatwych nie należy - opowiada Kazimierz Nakielski, inspektor z referatu gospodarki komunalnej Urzędu Gminy w Starym Sączu.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Bestialski napad na sąsiada

Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto