- Sądeccy policjanci pracowali nad sprawą 5 lat, skrupulatnie analizowali każde podpalenie, które miało miejsce na naszym terenie w tym okresie, przeprowadzali liczne czynności, weryfikowali każdą informację i dokładnie sprawdzali każdą poszlakę. Te wszystkie czynności pozwoliły wytypować i zatrzymać sprawcę podpaleń – informuje st. sierż. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.
Sprawą na nowo zajęcia się sądecka prokuratura. Czterech podpaleń 22-latek dokonał jako osoba nieletnia. Jako młody chłopiec należał do Ochotniczej Straży Pożarnej w jednej z podsądeckich miejscowości.
- Młody chłopak wstępując w szeregi strażaków ochotników myślał, że będzie brał udział w licznych akcjach gaszenia pożaru. Pech chciał, że do takowych nie dochodziło, więc pomógł trochę losowi i sam zaczął podpalać drewniane pomieszczenia gospodarcze - tłumaczy st. sierż. Basiaga.
22-latek za cztery podpalenia odpowie przed Sądem Rejonowym Wydział III Rodzinny i Nieletnich. Natomiast w 2008 roku, mając już 17 lat dokonał podpalenia budynku gospodarczego i za ten czyn odpowie jak osoba dorosła. Zatrzymany 22-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?