Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będą bliżej, aby szybciej ratować ludzkie życie. Nowa dyżurka krynickiego GOPR już służy ratownikom

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Tak wygląda nowa dyżurka krynickiego GOPR na Jaworzynie
Tak wygląda nowa dyżurka krynickiego GOPR na Jaworzynie GOPR Krynica
Ratownicy krynickiej grupy GOPR mają już swoją nową stacje terenową. Budynek powstał w miejscu starej goprówki, która była już w fatalnym stanie technicznym. Dzięki temu na Jaworzynie Krynickiej będzie bezpieczniej, a czas dotarcia ratowników na miejsce wypadku znacznie się skróci.

Dyżurkę udało się wyremontować dzięki dofinansowaniu województwa małopolskiego w kwocie 300 000 zł. W ramach tych funduszy wykonano szereg prac i ratownicy mogą już korzystać z udogodnień, jakie oferuje im nowa siedziba.

- Teraz mogą być tam pełnione dyżury ratownicze, a także prowadzone szkolenia. W dyżurce wyodrębnione zostało ambulatorium co pozwala na udzielanie pomocy poszkodowanym, których urazy nie dają się opatrzyć w miejscu wypadku. Budynek został także zmodernizowany w sposób zapewniający dostępność osobom niepełnosprawnym - mówi naczelnik krynickiego GOPR Michał Słaboń.

Odnowiona dyżurka znacznie poprawi też bezpieczeństwa w rejonie Jaworzyny Krynickiej dzięki skróceniu czasu reakcji na otrzymaną informację o wypadku. - Zapewnienie możliwości pełnienia dyżuru ratowniczego bezpośrednio przy szlakach turystycznych biegnących w pobliżu szczytu Jaworzyny to ogromna zaleta - dodaje Słaboń.

Stara stacja terenowa na Jaworzynie była już w bardzo kiepskim stanie. Nie dyżurowano w niej od ok. dziewięciu lat, a z racji wieku i stanu technicznego pozostawiającego wiele do życzenia nadawała się właściwie tylko do rozbiórki. Już kiedy obiekt był budowany, wykonano go ze starych materiałów. Upływ czasu sprawił, że budynek w zasadzie nie nadawał się do remontu. Podjęto więc decyzję o jego rozbiórce.

- Przez te lata dojeżdżaliśmy na akcje ze stacji centralnej w Krynicy. Mieliśmy też użyczone od stacji narciarskiej Jaworzyna Krynicka pomieszczenie. Było ono jednak bardzo małe biorąc pod uwagę całotygodniowe dyżury ratowników - mówił dla „Gazety Krakowskiej” Słabon.

W ubiegłym roku udało się pozyskać dofinansowanie w wysokości 300 tys złotych z Urzędu Marszałkowskiego na rekonstrukcję budynku. Pozostałe fundusze - ok. 90 tys złotych - krynicki GOPR dołożył ze środków własnych.

- W Beskidzie Sądeckim jest bardzo duży ruch turystyczny, szczególnie zimą, dlatego to miejsce jest nam bardzo potrzebne - przyznaje Słaboń.

Wypadki często zdarzają się na stokach, ale również podczas pieszych wędrówek, czy wycieczek rowerowych. W takich sytuacjach najczęściej ratownicy GOPR pomagają poszkodowanym, a wyremontowanie GOPR-ówki, to możliwość szybszej interwencji.

Jak dodaje Słaboń, wszyscy ratownicy byli zżyci z dawnym budynkiem na Jaworzynie dlatego chcieli na 70- lecie grupy przywrócić mu świetność. I udało się. Budynek postawiono na starych fundamentach i większość rzeczy została wymieniona.

- Zmieniliśmy nieco kubaturę tego budynku, przy wejściu stworzyliśmy małe ambulatorium, gdzie ratownik może udzielić pierwszej pomocy medycznej. Pozostałe pomieszczenia służą dyżurującym ratownikom - to pokoje, łazienka na piętrze i aneks kuchenny. Jaworzyna, to jest nasza góra, dlatego bardzo się cieszymy, że powstało tam nasze miejsce i będziemy mogli dyżurować w tak komfortowych warunkach- przyznaje nasz rozmówca.

Krynicki GOPR to aktualnie 15 zawodowych ratowników i ponad 170 czynnych ochotników.

- W roku mamy średnio około 200 górskich wypadków i około 500 narciarskich. Współpracujemy z policją i strażą pożarną, dysponujemy też zaawansowanym sprzętem pomagającym lokalizować osoby zaginione. To programy rozpoznające ruch czy drony z termowizją. Zajmujemy się też ratownictwem narciarskim, zabezpieczamy medycznie wybrane stacje i jesteśmy też odpowiedzialni za ewakuację z kolei linowych w razie ich awarii - mówi Słaboń.

[g] [/g]

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto