Przedsiębiorca, do którego należą m.in. rozlewnia wody mineralnej w Muszynie-Złockiem, firma budowlana i liczne obiekty turystyczne na Sądecczyźnie, przez ostatnie 10 lat skupował nieruchomości w Żegiestowie. Dziś przyznaje, że nie wie, ile dokładnie ich jest, gdyż "nie przywiązuje uwagi do drobiazgów".
W 2009 r. odkupił od Funduszu Wczasów Pracowniczych sanatorium "Wiktor". Włożył majątek w remont obiektu, który ma dziś stuprocentowe obłożenie na cały rok. - Zaniedbany obiekt z 1936 roku odzyskał blask - przekonuje kierująca "Wiktorem" Maria Kulig. Obsługuje go 35-osobowy zespół, który wkrótce zostanie zwiększony o dodatkowych pracowników.
Firmy Cechiniego dają pracę ponad 300 ludziom. Prawie w każdej wsi gminy Muszyna, czy sąsiedniej Piwnicznej-Zdroju mieszka ktoś zatrudniony u tego przedsiębiorcy.
- Dzięki niemu mogłem skończyć z wyjazdami na zagraniczne kontrakty i być bliżej rodziny - wyznaje Adam Cebula ze Szczawnika, który 11 lat pracuje w rozlewni Cechiniego.
Dziesiątki ludzi zaangażowanych jest w budowanie nowego Żegiestowa. Nowoczesnego wyglądu nabierają pensjonaty "Zamek", "Elżka" i "Cztery pory roku". Od podstaw powstają okazałe hotele "Rezydent" i "Continental" przy głównej drodze biegnącej przez uzdrowisko. Trwa gruntowna przebudowa ośrodków "Prometeusz" i "Biały Orzeł".
- Nie pamiętam tak dużego rozmachu inwestycyjnego, realizowanego przez jednego przedsiębiorcę - przyznaje Marian Ryczek, dyrektor Wydziału Geodezji i Budownictwa Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu. To do niego trafiają wnioski Cechiniego o wydanie pozwoleń na budowę bądź rozbudowę istniejących obiektów.
- Staramy się je wydawać bez zbędnej zwłoki - podkreśla Ryczek.
Dodaje, że trzyma kciuki za powodzenie zamysłów przedsiębiorcy, deklarującego przekształcenie Żegiestowa w małopolski Dubaj.
Stanisław Cechini nie kryje, że sukcesu nie będzie, jeśli nie uda się mu kupić Nowego Domu Zdrojowego. W 2010 r. Naczelny Sąd Administracyjny ostatecznie utrzymał w mocy decyzję ministra zdrowia z 2005 r. o unieważnieniu nacjonalizacji w 1947 r. majątku przedwojennej spółki, do której należał obiekt. Spadkobiercy właścicieli spisali już z przedsiębiorcą umowę sprzedaży budynku, którego dotychczasowy właściciel - państwowa spółka Uzdrowisko Krynica-Żegiestów nie użytkuje od 2003 roku.
- Decyzja sądu jest ostateczna, ale uregulowanie spraw własnościowych może potrwać do końca roku - zastrzega mecenas Stanisław Cabała, pełnomocnik spadkobierców spółki utworzonej w 1920 r. To jej przedwojenni udziałowcy - adwokaci, lekarze i przedsiębiorcy rozpoczęli budowę pensjonatów w Żegiestowie. Miejscowość stała się tak popularna, że grunty były tam droższe niż w Krynicy.
- Nowy Dom Zdrojowy ma być sercem uzdrowiska - podkreśla Cechini. - Bez niego traci sens istnienie całej okolicznej infrastruktury. To tak jakby wybudować hotele i pensjonaty przy basenie, w którym nie ma wody.
Na razie wielkie inwestycje idą pełną parą. Przedsiębiorca nie zdradza, ile pieniędzy pochłoną. Nie wie również, kiedy projekt zostanie ukończony. Oblicza, że w sumie Żegiestów zyska 16oo miejsc noclegowych.
- A każde generuje sześć miejsc pracy w szeroko rozumianej obsłudze - mówi Stanisław Cechini. - Trzeba dać zatrudnienie ludziom stąd, żeby nie musieli go szukać za granicą.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
