Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Boks. Ponad 90 tys kibiców na walce sądeczanina. "Bocian" wystąpi na słynnym Wembley. Rywalem Fury, ale nie ten

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Czy Daniel Bociański zostawi po sobie dobre wrażenie na Wyspach?
Czy Daniel Bociański zostawi po sobie dobre wrażenie na Wyspach? Archiwum J.Galara Facebook
Zapowiada się interesujący pojedynek z reprezentantem Golden Team Nowy Sącz Danielem Bociańskim (10-1, 2 KO) w roli głównej. "Bocian" nie tylko wystąpi na słynnym angielskim stadionie "Wembley", ale zmierzy się z ciekawym rywalem, przyrodnim bratem samego Tysona Fury'ego, Tommym (7-0, 4 KO).

Przypomnijmy, że Tyson Fury, Brytyjczyk pochodzenia irlandzkiego, to m.in. aktualny mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC. Jak informuje portal Bokser.org Tommy, przeciwnik Polaka miał boksować w poprzednim roku z Jake'em Paulem (5-0, 4 KO), ale przez problemy ze zdrowiem ostatecznie nie wszedł do ringu.

Ostatni raz zaprezentował swoje umiejętności w sierpniu ub. roku pokonując na punkty Anthony'ego Taylora. Dziś jest już zdrowy. Dzięki temu wystąpi na londyńskiej gali zaplanowanej na sobotę 23 kwietnia. W głównym pojedynku jego brat Tyson Fury (31-0-1, 22 KO) zmierzy się z Dillianem Whyte'em (28-2, 19 KO).

- Ten facet z łatwością uporałby się z Jake'em Paulem. Prawdopodobnie ma rodzinę do wykarmienia, to jest jego jedyny sposób na zarabianie pieniędzy i wejdzie do ringu z zabójczą ambicją - cytuje Fury'ego chwalącego Bociańskiego portal.

Zapytaliśmy trenera Daniela Bociańskiego Jerzego Galarę o plany związane z występem na londyńskiej gali.

- Plan jest prosty, wchodzimy do ringu po zwycięstwo. Chcemy, by Daniel pokazał się na Wyspach, a sama gala otworzyła mu drzwi do dużych walk, pchnęła jego karierę do przodu - nie kryje ten sądecki trener.

W marcu 2021 roku "Bocian" na gali MB Boxing Night 9 przegrał z Patrykiem Szymańskim przez techniczny nokaut w piątej rundzie.

- Mieliśmy duże nadzieje związane z ewentualną wygraną nad Patrykiem, ale to się nie udało. Wyciągnęliśmy już jednak wnioski i to się nie powtórzy - krótko wyjaśnia sprawę Galara.

W Londynie zapowiadają się spore emocje.

- To największa gala na Wyspach Brytyjskich. Zobaczą ją na stadionie jakieś 94 tys widzów, a reszta przed telewizorami. To impreza, na której zdecydowanie można się pokazać. Tony Fury na razie znany jest z tego, że jest znany i jest krewnym "tego" Fury'ego, ale on też prezentuje wysoką klasę sportową. To nie celebryta, zna się na robocie. Ta rodzina siedzi w boksie od pokoleń. Ma geny bokserskie, wychowywał się w tym środowisku i bierzemy pod uwagę, że jest niezłym kozakiem - uważa Jerzy Galara.

Jesienią ub. roku inny z podopiecznych trenera Galary, Krzysztof Twardowski miał okazję m.in. do występu na Wembley. Jego pojedynek w kategorii cruiser z niepokonanym 31–letnim Richardem Riakporhe (12-0, 8 KO) trwał osiem rund. Mimo że nie udało się odnieść zwycięstwa, Polak zostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. Walczył z nie byle jakim zawodnikiem, bo wschodzącą gwiazdą kategorii cruiser.

- Nasi zawodnicy pokazują się na rynku angielskim i nawet jeśli przegrywamy, to dajemy dobre widowiska. Brytyjczycy to wiedzą, przez co jako nowosądecki gym mamy u nich dobre notowania. Nie klękamy w pierwszej rundzie po mocniejszym ciosie, ale jest walka do końca. Oby to potwierdziło się w walce Daniela - kończy nasz rozmówca.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Boks. Ponad 90 tys kibiców na walce sądeczanina. "Bocian" wystąpi na słynnym Wembley. Rywalem Fury, ale nie ten - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto