Zyta Plestinska, starosta Starej Lubowni, nie zdradza danych zwycięskiej firmy, dopóki przetarg się nie uprawomocni. Odrzuceni oferenci, a jest ich 11, mają bowiem prawo się odwołać. - Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w pierwszej połowie marca rozpocznie się budowa - zapowiada Plestinska.
Podkreśla, że polska strona poinformowała pisemnie słowacką dyrekcję budowy dróg, że pieniądze na inwestycję znajdą się w drugim kwartale 2012 r. - A jak się nie znajdą, będzie międzynarodowy skandal - dodaje Słowaczka.
Przypomnijmy, że Polska i Słowacja podpisały umowę międzynarodową o współfinansowaniu nowej przeprawy przez Poprad w 2004 r. Słowacja pozyskała na ten cel 20 mln euro i musi je wykorzystać do końca 2013 r. Koszt polskiego udziału oszacowano na 125 mln zł. Oprócz mostu ma powstać nowy układ komunikacyjny od strony Piwnicznej. Problem w tym, że inwestycja została wpisana przez rząd na listę rezerwową Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015 i jej realizacja zależy od tego, czy będą oszczędności z zadań priorytetowych.
Urszula Nelken, rzeczniczka odpowiedzialnej za inwestycję Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, podkreśla, że decyzja o finansowaniu budowy należy do ministerstw - finansów oraz transportu, budownictwa i gospodarki wodnej. Zastrzega, że GDDKiA nie zapewniała strony słowackiej, iż w tym roku będą pieniądze na przeprawę. Zapytaliśmy o to w ministerstwach, jednak nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.
Posłowie, którzy pisali w sprawie mostu do resortów i GDDKiA (m.in. Marian Cycoń [PO] i Andrzej Romanek [SP]), twierdzą, że nie otrzymali wiążących odpowiedzi. - Nie odpuścimy, bo to sprawa honoru - mówi Cycoń.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
