Budowa nowej siedziby PSP coraz bliżej. Przetarg na dokumentacje rozstrzygnięty. W maju 2023 roku burzenie starego budynku

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

Dotychczasowa siedziba Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej nr 2 połączona ze szkołą aspirantów przy ul. Węgierskiej w Nowym Sączu już wkrótce zostanie zrównana z ziemią. Budynek czeka wyburzenie. W jego miejsce powstanie zupełnie nowy obiekt, który będzie służył sądeckim strażakom. Jak się okazuje, stanie się to wcześniej, niż planowano.

Kilka tygodni temu inwestycja została wpisana do programu modernizacyjnego służb mundurowych 2022-2025. To zagwarantowało jej źródło finansowania. Marszałek województwa z kolei zadeklarował przekazanie 2 mln złotych na budowę jednostki.

- Do marszałka trafił wniosek o przekazanie 400 tys złotych z tej kwoty i jednostka je otrzymała. Te środki przekazano na przetarg na pełną dokumentację dla tej inwestycji wraz ze zgodą budowlaną - informuje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” poseł Patryk Wicher.

Przetarg został już rozstrzygnięty. Do końca roku firma, która wygrała przetarg ma zrealizować pełen projekt. Jeśli tak się stanie, już przyszłym roku zostanie wyburzony.

- Na święto strażaków chcielibyśmy wmurować kamień węgielny i w ten sposób symbolicznie rozpocząć budowę. Strażacy na czas budowy przeniesieni zostaną do pobliskich jednostek OSP. Chodzi o to, żeby zachować ich potencjał bezpieczeństwa dla mieszkańców - informuje Wicher.

Nowy siedziba JRG w Nowym Sączu będzie już drugim okazałym budynkiem sądeckiej PSP. W 2012 roku oddano do użytku nowy budynek przy ul. Witosa. Gmach komendy kosztował około 22 mln zł. Uroczyste otwarcie połączone z poświeceniem remizy odbyło się w trakcie wojewódzkich obchodów Dnia Strażaka w maju 2013 roku.

Poprzedni budynek umiejscowiony w centrum miasta był już w kiepskim stanie technicznym, a dodatkowo jego lokalizacja była niekorzystna w kontekście wyjazdów na akcje ratownicze. Nowa siedziba wybudowana została w miejscu skąd łatwiej wyjechać, aby na czas dotrzeć do miejsca pożaru.

Obecnie pracuje tam 200 osób, zaś w skład komendy wchodzą trzy jednostki ratowniczo - gaśnicze (dwie w Nowym Sączu i jedna w Krynicy Zdroju) oraz cztery grupy specjalistyczne.

- Cieszę się, że funkcjonariusze, którzy strzegą naszego bezpieczeństwa, będą pracowali w dobrych i godnych warunkach. To miejsce będzie przyjazne również uczącym się tam przyszłym strażakom - dodał Wicher.