Co z porodami rodzinnymi? Koniec epidemii, ale limanowski szpital działa z restrykcjami

FLESZ - Wysoki ceny paliw. Polacy wybierają rowery

Przy wejściu na dany oddział nadal obowiązują maseczki oraz dezynfekcja rąk. Szpital rekomenduje, by z odwiedzin korzystać „jednoczasowo”, czyli, by jedna osoba, a w szczególnych sytuacjach dwie osoby, odwiedzały w danym terminie jednego pacjenta, zaś same odwiedziny odbywały się w godzinach od 13 do 17. Jest to spowodowane względami organizacyjnymi i prowadzonym procesem leczenia. Wizyta ma być ograniczona do niezbędnego minimum.

– Trzymamy rękę na pulsie. Nigdy nie staraliśmy się utrudniać życia pacjentom i ich rodzinie. Jeśli jednak mamy tzw. margines, z którego możemy korzystać dla dobra ludzi, to działamy w tym zakresie – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” dyrektor szpitala Marcin Radzięta.

Szpital zaleca ponadto kontakt telefoniczny. Każdy pacjent ma bowiem możliwość całodobowego kontaktu ze swoimi bliskimi. Telefony kontaktowe na poszczególne oddziały można znaleźć na stronie internetowej placówki w Limanowej (LINK).

– Na naszej stronie są dostępne wszelkie informacje na ten temat. Wymagamy tych zasad ze względów epidemiologicznych. Nie ma też jednak u nas jakiejś blokady, że nie można odwiedzać swoich bliskich w szpitalu i kropka. Po prostu wolimy być ostrożni, bo nie wiemy jaka sytuacja będzie panować jesienią. Chcemy być zabezpieczeni – podsumowuje nasz rozmówca.

Nadal realizowane są porody rodzinne, w których mogą brać udział osoby bliskie. Taka osoba bezpłatnie otrzyma odpowiednie ubranie, by móc wejść na blok porodowy.

Placówka w Limanowej, co zrozumiałe, zwraca się z wielką prośbą do tych osób, u których występują objawy infekcji, by nie odwiedzały pacjentów, w szczególności tych z obniżoną odpornością niezaszczepionych przeciw COVID-19 oraz bez historii przebycia zakażenia wirusem SARS-CoV-2 w ciągu ostatnich 180 dni. Wyjątkiem w takich sytuacjach może być jednak sytuacja szczególna, czyli wizyta pożegnalna pacjenta.