Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia - Sandecja Nowy Sącz. Udany sparing "Pasów". Rivaldinho zapewnił wygraną

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 1:0
Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 1:0 Andrzej Banaś
Wykorzystując przerwę na potrzeby reprezentacji i fakt, że ten weekend obie drużyny mają wolny od meczów, Cracovia i Sandecja postanowiły zmierzyć się w sparingu w Rącznej.

Przeżywająca ostatnio poważne kłopoty kadrowe Cracovia powoli wraca do równowagi. Nie było wprawdzie Floriana Loshaja, Otara Kakabadze którzy mają obowiązki reprezentacyjne. Brakowało też kontuzjowanego lekko Michała Rakoczego oraz chorego Mateja Rodina. Za to na ławkę trenerską powrócił Jacek Zieliński, który ostatnio zmagał się z covidem. Po długiej przerwie spowodowanej ciężką kontuzją – zerwane więzadła – do gry wrócił Brazylijczyk Thiago, który zagrał w drugiej połowie.

W 12 min po błędzie Lukasa Hrosso, który podał piłkę wprost pod nogi Błażeja Szczepanka, ten odegrał do Damiana Nowaka, który strzelił natychmiast, ale golkiper Cracovii naprawił swój błąd. „Pasy” odpowiedziały natychmiast – po dograniu Sergiu Hanki główkował Virgil Ghita, ale Szymon Tokarz pewne złapał piłkę. W 19 min goście wykonywali rzut wolny z boku pola karnego i celną główką popisał się Tomasz Boczek – ale Hrosso spisał się bez zarzutu.

W 29 min z kolei ze skrzydła próbował Luis Rocha, ale nie trafił w bramkę. W 35 min z rzutu wolnego uderzał Karol Knap – Tokarz pewnie obronił. Tak samo pod drugą bramką zachował się Michał Walski – ze strzałem w środek bramki poradził sobie Hrosso. Przed przerwą dobrze do piłki wyszedł Rivaldinho, odwrócił się i natychmiast strzelił, ale niecelnie. Dwie minuty później uderzał z wolnego z rogu pola karnego Knap – tuż nad poprzeczką.

Na drugą połowę wyszły drużyny, w których doszło do wielu zmian. Bardzo dobrze zaczęła się ona dla „Pasów”. Kornel Osyra faulował Rivaldinho w polu karnym i sam poszkodowany wykonał rzut karny. Rivaldinho tak się rozochocił, że mógł zdobyć drugiego gola w 67 min – dobry strzał z woleja obronił jednak Tokarz. W ostatniej akcji strzelał jeszcze Swietosław Dikov, ale Karol Niemczycki obronił.

Cracovia – Sandecja Nowy Sącz 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Rivaldinho 54 karny
Cracovia: Hrosso (60 Niemczycki) – Rapa (46 Jablonsky), Ghita (60 Pieńczak), Pestka (46 Siplak) – Hanca (46 Ogorzały), Knap (46 Hebo Rasmussen), Lusiusz (60 Sadiković), Rocha (60 Zaucha) – Van Amersfoort (46 Thiago), Myszor (60 Konoplanka) – Rivaldinho.
Sandecja: Tokarz – Rudol (46 Kosakiewicz), Osyra Boczek (46 Słaby) – Kobryń, Koffie (46 Fall), Sovsić (33 Zych), Walski, Szczepanek (46 Janicki), Nawotka (46 testowany) – Nowak (46 Dikov).
Sędziował: Paweł Kukla (Kraków). Żółte kartki: Pieńczak, Rivaldinho - Walski. Widzów: 100.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia - Sandecja Nowy Sącz. Udany sparing "Pasów". Rivaldinho zapewnił wygraną - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto