Myśliwy przeprawiał się przez Dunajec w ciemnościach nocy. Broń wypadła mu z rak w rwący nurt rzeki w okolicach ul. Towarowej w Nowym Sączu.Mężczyzna nie miał szans na samodzielne jej odnalezienie. O pomoc poprosił straż pożarną. Oświetlenie miejsca, w którym rzeka porwała broń myśliwego, nie pozwoliło na dostrzeżenie jej na dnie. Także przeszukiwanie z płynącego pontonu nie dało rezultatu. Poszukiwania wznowiono, gdy nastał dzień. Nie doprowadziły one do odnalezienia broni utraconej przez myśliwego.
Wideo
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!