Dwie kobiety ranne w zderzeniu czterech aut na DK 28. Z Nowego Sącza do Gorlic objazdami

FLESZ - Możemy jeździć bez prawa jazdy

Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu dwadzieścia dziewięć minut po godzinie piętnastej w sobotę, 12 grudnia 2020 r. , został zaalarmowany, że poważny wypadek czterech pojazdów całkowicie zablokował bardzo ruchliwą trasę łączącą Nowy Sącz z Gorlicami. Była też informacja o osobach, które poważnie ucierpiały w tym zdarzeniu.

Na drodze krajowej nr 28, w Mszalnicy w gminie Kamionka Wielka, choć niektórzy lokalizowali wypadek w sąsiedniej miejscowości Piątkowa w gminie Chełmiec, doszło do karambolu aż czterech aut. Były to: dostawczy renault trafic oraz toyota auris z numerami rejestracyjnymi powiatu gorlickiego (KGR), opel astra z rejestracją powiatu nowosądeckiego (KNS), a także renult twingo mający rejestrację powiatu krośnieńskiego w województwie podkarpackim.

Działania na miejscu wypadku podjęły zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu oraz ochotnicze straże pożarne z Mszalnicy i Paszyna.

Z sześciu osób, które podróżowały samochodami uczestniczącymi w karambolu w Mszalnicy, najgroźniejszych obrażeń doznały dwie kobiety. Karetki Pogotowia Ratunkowego przetransportowały je do szpitali.

Droga krajowa nr 28 została całkowicie zablokowana przez rozbite samochody i pojazdy służb ratowniczych. Policja wyznaczyła objazd górskimi, krętymi, stromymi i wąskimi szosami przez Mystków, Mszalnicę i Cieniawę.

Działania straży pożarnej na miejscu wypadku drogowego w Mszalnicy zakończone zostały dopiero po godz. 19.

Jakie były przyczyny i okoliczności sobotniego karambolu na DK 28 ustala policja.

Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.