Zawiedziony będzie ten, kto wchodząc do foyer na parterze gmachu Sokoła spodziewa się zobaczyć utrwalone przez fotografów atrakcyjne wizerunki znakomitej aktorki. Nawet zawiedziony nie będzie jednak rozczarowany tym, co eksponowane jest w sądeckiej sokolej galerii. Na ścianach wiszą zdjęcia, których autorką jest wielka dama polskiego filmu.
Wystawę nazwano "Stories", a przygotowano ją jako jeden z elementów V Festiwalu Filmowego "Ludzie kina". Aktorka, która tak wspaniale radzi sobie przed obiektywem kamery filmowej, okazuje się być równie sprawna i wrażliwa, kiedy jest po drugiej stronie obiektywu. Patrząc na wszystkie jej urokliwe zdjęcia podświadomie odczuwamy, że moment, w którym nacisnęła spust migawki aparatu fotograficznego wcale nie był przypadkowy. Uchwycona jest chwila, która doskonale odpowiada nastrojowi, w jakim wówczas była i jaki chce nam przekazać autorka. Nie jest ważne, czy w kadrze znaleźli się ludzie, czy też utrwalona została przyroda. I tak wszystkie zdjęcia są "żywe". To bardzo trudne, by uzyskać taki efekt w sposób zamierzony. Grażynie Szapołowskiej się udało i wystawę fotografii jej autorstwa warto obejrzeć.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?