Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Ledziński wykluczony z klubu Wybieram Nowy Sącz

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Radny Grzegorz Ledziński nie jest już członkiem klubu Wybieram Nowy Sącz. Wykluczyli go koledzy
Radny Grzegorz Ledziński nie jest już członkiem klubu Wybieram Nowy Sącz. Wykluczyli go koledzy Janusz Bobrek
Grzegorz Ledziński nie jest już członkiem klubu Wybieram Nowy Sącz. Powodem wydalenia radnego jest rozbieżność w głosowaniu nad uchwałami, bo Ledzińskiemu często bliżej było do prezydenta Ludomira Handzla i Koalicji Nowosądeckiej niż macierzystego klubu i sojusznika, czyli PiS.

Ledziński, nauczyciel z sądeckiej Samochodówki, wszedł do Rady Miasta 760 głosami. Dla klubu Krzysztofa Głuca Wybieram Nowy Sącz był dobrym kandydatem, ponieważ jako przewodniczący Zarządu os. Piatkowa był rozpoznawalną osobą. Radnemu powierzono nawet przewodnictwo w Komisji edukacji, ale kolejne głosowania nad uchwałami przygotowywanymi przez prezydenta Ludomira Handzla pokazały, że Ledziński jest bardziej ułożony z Koalicją Nowosądecką niż koalicyjnym klubem PiS i Wybieram Nowy Sącz.

Woda przelała czarę goryczy

Ledziński we wtorek 10 września przed sesją pożegnał się z klubem.

- Sprawa wykluczenia dotyczy jego działalności w radzie - tłumaczy krótko Krzysztof Głuc. - Trudno mi się wypowiadać w imieniu innego klubu, ale nie był lojalny. Przykładem jest głosowanie w sprawie cofnięcia dopłat do ceny wody dla mieszkańców. Myślę, że to ta woda przelała czarę goryczy - zaznacza radna PiS Teresa Cabała.

Radny Ledziński tłumaczy, że wiele razy nie mógł głosować inaczej.

- Robiłem to zgodnie z własnym sumieniem, a nie tak jak chciał akurat klub. Brałem pod uwagę przede wszystkim opinię mieszkańców mojego osiedla, bo to oni mnie wybrali - tłumaczy Ledziński.

- Grześ podzielił ten sam los, co ja. Wyrzucono go z jego klubu, tak jak mnie wcześniej odsunięto w moim. Na pewno będę go wspierał, bo to dobry radny - komentuje Dawid Dumana, który wcześniej został usunięty z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Powód był podobny jak teraz w przypadku Ledzińskiego. - Głosowałem w niektórych przypadkach dla mieszkańców, a nie dla klubu - wyjaśnia członek PiS, ale nie w klubie rady miasta.

„Witamy po jasnej stronie mocy"

- Każdego przyjmujemy z otwartymi ramionami, kto nie chce wpisywać się w warszawską wojnę, która próbuje być przenoszona na grunt Nowego Sącza - zaznacza Jakub Prokopowicz, radny Koalicji Nowosądeckiej, i wylicza przymioty Grzegorza Ledzińskiego.
- Cieszy mnie, że nie jest już związany z dawnym klubem, który w mojej ocenie bardziej bronił dawnego układu niż chciał działać dla rozwoju naszego miasta - zaznacza Prokopowicz i dodaje, że Koalicja Nowosądecka jest ruchem miejskim i skupia ludzi o różnych światopoglądach i poglądach politycznych, dla których te akurat różnice nie mają znaczenia, gdy liczy się interes miasta i jego mieszkańców. Co na to Ledziński?

- Jestem teraz radnym niezależnym, ale zamierzam współpracować ze wszystkimi dla dobra rozwoju miasta, a nie ulegał naciskom i wchodził w politykę - zaznacza Ledziński. Jego były klub połączył się teraz z PiS-em. 12 radnych nadal ma większość w 23-osobowej radzie miasta.

- Chcemy teraz działać bardzo skonsolidowanie i skutecznie - tłumaczy Michał Kądziołka, przewodniczący klubu PiS wybieram Nowy Sącz. Czy to oznacza wzmocnienie opozycji wobec prezydenta?

WIDEO: Krótki wywiad

- Po to ogólnie jest cała rada, żeby kontrolować prezydenta i wskazywać błędy, ale przede wszystkim podpowiadać mu najlepsze rozwiązania dla miasta - dodaje Kądziołka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Grzegorz Ledziński wykluczony z klubu Wybieram Nowy Sącz - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto