Paweł z Przemankowa nie był zwykłym Pawłem, lecz biskupem krakowskim, z którym bardzo liczono się na królewskim dworze. Oczytany, dużo podróżował, a poza tym, jak to się dzisiaj mówi, facet z charakterem. Jeszcze jako kanclerz księcia krakowsko-sandomierskiego Bolesława Wstydliwego (męża świętej Kingi, założycielki starosądeckiego klasztoru klarysek) miał czelność postawić się swojemu pryncypałowi, czego pewnie ów się po kątach wstydził. Darł koty też z innym księciem Leszkiem Czarnym, za co nawet trafił do więzienia. Ale i stamtąd umiał się odgryźć. Narobił tyle szumu na całą chrześcijańską Europę, że jego prześladowcę obłożono klątwą. Z więzienia szybko wyszedł, a gdy Leszek Czarny dokonał żywota, wspólne interesy zbliżyły go do żony zmarłego księcia - Gryfiny, ciotki Wacława II, a później i do samego czeskiego monarchy.
Upatrzył go sobie na króla polskiego, zapraszał do Krakowa na tron, a gdy ten wreszcie się zjawił, nie omieszkał wymóc na nim w zamian za poparcie, potwierdzenia przywilejów dla duchowieństwa. Słowem i jemu przeszedł przez rozum. Wacław II nie był osobowością zbyt lotną. Umiejętnością czytania i pisania nie grzeszył. Ciągle męczyły go nocne koszmary, bał się panicznie burzy, uciekał przed kotami. Na geografii też słabo się znał, więc, jak to utrzymuje wielu historyków, jest bardzo prawdopodobne, że miejsce lokacji Nowego Sącza podszepnął mu rozeznany w małopolskich realiach biskup Paweł. W zamian za oddanie wsi Kamienica pod przyszłe miasto królewskie wytargował dla biskupstwa krakowskiego znacznie bogatszy Biecz
Wacław II przystał na ofertę, choć miejsca, gdzie ulokował Nowy Sącz, nigdy nie widział. Przypadło mu jednak do gustu położenie na wzniesieniu w widłach trzech rzek - Popradu, Dunajca i Kamienicy. Było to jedyne polskie miasta, które założył. Zanim zmarł, ufundował między innymi kościół franciszkanów.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?