Iwona Mularczyk gotowa na start w wyborach. „Nowy Sącz zasługuje na skutecznego prezydenta. Czara goryczy się przelała”

Wybory mają odbyć się wiosną 2024 roku. Prócz Iwony Mularczyk swój start w batalii o urząd prezydenta miasta zapowiedzieli Ryszard Nowak i obecnie piastujący tę funkcję Ludomir Handzel, który latem wydał stosowne oświadczenie informując w nim, że nie zamierza startować w jesiennych wyborach parlamentarnych – chce kontynuować pracę na rzecz Mieszkańców Nowego Sącza, a jego partią jest Nowy Sącz.

Mieszkańcy Nowego Sącza z pewnością mają powody do niepokoju. Kilka dużych inwestycji na czele ze stadionem dla Sandecji stoi w miejscu.
Iwona Mularczyk: Faktycznie sporo i nieprzypadkowo pisze się o zawirowaniach związanych m.in. ze stadionem w naszym mieście. Ten temat nie milknie, obiekt cały czas jest w budowie choć miał być już dawno ukończony. Według mnie, Prezydent Ludomir Handzel oraz spółki miejskie NIK oraz STBS, powierzyły strategiczne inwestycje miejskie przedsiębiorcy, którego spółka - Grupa Blackbird Sp. z o.o. nie posiadała potencjału ekonomicznego, technicznego i kadrowego gwarantującego należyte wywiązanie się ze zobowiązań na wykonanie 3 inwestycji miejskich o wartości łącznie ok. 140 milionów złotych: budowy stadionu miejskiego, budowy 3 bloków mieszkalnych w ramach programu budownictwa społecznego, budowy kompleksu sportowego w dzielnicy Zawada.

Jak się również okazało wykonawca nie miał nigdy koniecznego doświadczenia w budowie takich obiektów co skończyło się jego niewypłacalnością, zerwaniem umów oraz wzajemnymi oskarżeniami.

8 listopada 2023 r. wraz z grupą Radnych PiS i Pełnomocnikiem PiS dla Miasta Nowego Sącza złożyłam do Prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw z art. 231 oraz art. 296 kodeksu karnego wobec Prezydenta i innych władz miasta Nowego Sącza. Złożone zawiadomienie dotyczy zbadania możliwości popełnienia przestępstwa działania na szkodę interesu publicznego - miasta Nowego Sącza, polegającego na tym, że Prezydent Handzel, jako funkcjonariusz publiczny nie dopełnił obowiązków co do postępowania z należytą starannością w zakresie gospodarowania mieniem miasta Nowego Sącza, dopuszczając do udzielenia zamówień publicznych dla spółki Blackbird.

Pani była akurat przeciwna powołaniu do życia spółki NIK.
Kapitał spółki, która miała zająć się budową stadionu nie do końca wskazywał na to, że podoła ona takiemu dużemu wyzwaniu. Od samego początku byłam przeciwna powołaniu do życia NIK i nie kryję się z tym. Warto wspomnieć, że wzrost rekompensaty na wydatki majątkowe dla spółki NIK to była kwota ponad 90 mln zł, teraz zapisano już na ten cel 100 mln 600 tys. zł nie mówiąc już o wydatkach bieżących i to my mieszkańcy będziemy spłacać kredyt zaciągnięty przez spółkę. Budowa stadionu miejskiego w Nowym Sączu przekazana do realizacji nowopowołanej miejskiej spółce celowej Nowosądecka Infrastruktura Komunalna budziła szczególne kontrowersje m.in. z powodu podpisania aneksu zwiększającego wartość kontraktu z ok. 50 mln zł do 75 mln zł bez ogłoszenia nowego przetargu, co skutkowało uznaniem jej za niezgodną z prawem przez UZP i KIO.

Czy można więc powiedzieć, że czara goryczy już się przelała?
Zdecydowanie tak. Nowy Sącz i jego mieszkańcy zasługują na prezydenta przede wszystkim skutecznego. Który wie, jak zrealizować kluczowe inwestycje, a nie zajmującego się tylko i wyłącznie swoją autopromocją. Obecny prezydent marnuje publiczne pieniądze na promocję swojej osoby. "Wisi" na ogrodzeniach, przystankach, a nawet stojakach rowerowych. Mieszkańcy drwią już z tego zastanawiając się, kiedy pojawi się na ozdobach świątecznych rozświetlających nasze miasto. Są ważniejsze sprawy. Jedną z nich jest spółka NOVA. W wyniku kilku kontroli, przeprowadzonych przez małopolskich Inspektorów Ochrony Środowiska w 2020 i 2021 rokuGeneralny Inspektorat Ochrony Środowiska nałożył na nowosądecką spółkę NOVA ponad milion złotych kary za niewłaściwe składowanie odpadów. Wówczas na składowisku wykryto liczne nieprawidłowości. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił wyrokiem decyzje organów administracji, ale nie umorzył postępowania. Oznacza to, że sprawa ewentualnego ukarania Spółki Nova nie została zakończona, ale przekazana do organu administracyjnego do ponownego rozpoznania.

Przypominam, że na wniosek Radnych PiS Rada Miasta Nowego Sącza dwukrotnie podejmowała uchwały związane z działalnością spółki NOVA. W lipcu 2019 roku radni zobowiązali Prezydenta do opracowania planu naprawczego dla spółki NOVA. W lutym 2021 roku radni wezwali prezydenta do podjęcia natychmiastowych działań zmierzających do usunięcia naruszeń prawa na składowisku i wyciągnięcia konsekwencji personalnych. Dodatkowo, w tej sprawie Prezes Spółki NOVA staje przed sądem jako oskarżony o popełnienie przestępstwa z art. 183 kodeksu karnego, za które grozi wieloletnia kara pozbawienia wolności
Jako jedyna byłam też przeciw likwidacji Izby wytrzeźwień w Nowym Sączu. Brak pomysłu Prezydenta Ludomira Handzla na poprawę funkcjonowania Izby Wytrzeźwień w Nowym Sączu doprowadził do jej zamknięcia. Konsekwencje tych nieracjonalnych decyzji ponieśli mieszkańcy, ponieważ ciężar opieki nad osobami nietrzeźwymi, które do tej pory trafiały do izby wytrzeźwień ponosi Szpitalny Oddział Ratunkowy. Nie zgadzam się na tego typu działania i praktyki rzekomo oszczędnościowe, które narażają zdrowie i życie mieszkańców.

To niejedyne problemy Nowego Sącza.
Sprzeciwiłam się też budowie spalarni śmieci w Nowym Sączu – Ludomir Handzel wychodząc naprzeciw sądeckiemu, prywatnemu przedsiębiorcy, próbował przeforsować budowę spalarni śmieci w samym centrum miasta i to bez konsultacji społecznych i potrzebnych kalkulacji. Wybudowanie spalarni śmieci przez prywatną firmę, a nie przez miasto grozi mieszkańcom ponownym wzrostem cen za odbiór śmieci. Na wniosek prywatnej firmy i Prezydenta Ludomira Handzla część radnych zagłosowała za przystąpieniem do sporządzenia zmiany “Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Nowego Sącza”. Był to pierwszy krok do możliwości utworzenia spalarni w centrum Nowego Sącza. Wraz z Radną Teresą Cabałą i Radną Iloną Orzeł zaskarżyłyśmy do Wojewody Małopolskiego uchwałę dotyczącą spalarni. W naszej opinii istniały okoliczności faktyczne i prawne wskazujące, że uchwała Rady Miasta Nowego Sącza w sprawie uchwalenia zmiany "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Nowego Sącza" podjęta została z naruszeniem prawa. Wojewoda zdecydował o zaskarżeniu uchwały dot. budowy spalarni w Nowym Sączu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Efekt? Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uchylił uchwałę i na ten moment udało się wstrzymać budowę spalarni.

O złym zarządzaniu miastem przez Prezydenta Ludomira Handzla można mówić godzinami. Cały czas dochodzą kolejne zaniechania, jak brak konsultacji z mieszkańcami w związku z pracami przy modernizacji na terenie Nowego Sącza linii kolejowej nr 104 Nowy Sącz Chabówka. I nie zapominajmy, że to Prezydent i jego radni odebrali mieszkańcom dopłaty do wody i ścieków, które z mojej inicjatywy w grudniu 2020 r. radni Klubu PiS uchwalili. To było realne wsparcie dla sądeckich rodzin w czasie pandemii koronawirusa. Dzięki dopłatom statystyczna sądecka rodzina zaoszczędziła rocznie ok.1000 zł.

Ludomir Handzel obejmując obecny urząd nie interesował się też współpracą z sąsiednimi gminami. Miasto Nowy Sącz powinno łączyć, a tej współpracy zwyczajnie brak. Tego ducha samorządności trzeba po prostu czuć. Nie wystarczy, że ktoś będzie chciał zarządzać miastem niczym firmą, w której wcześniej pracował.Więcej, ze strony prezydenta nastąpiło dzielenie samorządu. Uważa on, że niekonstruktywni radni to ci, którzy zadają pytania o spółkę Nova, o stadion Sandecji, bloki STBS.

Wiele inwestycji wykonywanych obecnie na terenie miasta, tak ładnie opisywanych i reklamowanych przez prezydenta udało się zrealizować dzięki potężnemu wsparciu Rządu PiS.

Wiemy już, że znów chciałaby Pani spróbować powalczyć o fotel prezydenta.
W wyborach samorządowych w 2018 roku decyzją Prezesa PiS zostałam Kandydatką na prezydenta Nowego Sącza. W I turze wyborów otrzymałam najlepszy wynik uzyskując 10 373 głosów. W II turze wyborów otrzymałam 15 046 głosów (41,65% głosów) co uważam za mocny mandat zaufania społecznego. W mijającej kadencji poświęciłam się działalności w radzie miasta. Będąc blisko mieszkańców, mocno angażowałam się we wszelkie działania i inwestycje dotyczące miasta. Te pięć lat było z mojej strony mocnym zaangażowaniem się w samorząd. Radni niekiedy patrzą na swoją działalność tylko przez pryzmat okręgu wyborczego, ja miasto traktuję jako całość, jeden organizm, bez podziałów. Jeżeli spotykałam się z mieszkańcami to byli to po prostu nowosądeczanie.

Nasze miasto zasługuje na uczciwego i skutecznego prezydenta, który nie będzie dzielił mieszkańców, a pochyli się nad wszystkimi głosami. Z tego powodu mając na względzie moją dotychczasową działalność, zgłosiłam swoją gotowość do startu w wyborach oddając się do dyspozycji prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. Uważam, że moja dotychczasowa praca to okres, który w pełni poświęciłam samorządowi, byłam blisko ludzkich sądeckich spraw, odbyłam wiele rozmów i cennych spotkań.

Co dalej ze stadionem Sandecji? Radny nie ma wątpliwości