W chwili napadu w placówce bankowej nie było klientów, a jedynie troje pracowników. Właśnie wtedy wszedł do wnętrza mężczyzna w ciemnym ubraniu, być może dresowych spodniach.
Twarz miał zamaskowaną kominiarką. Żądając pieniędzy wystrzelił. Najprawdopodobniej z broni gazowej lub hukowej. Bez wątpienia nie strzelającej ostrą amunicją. Zrabował najpewniej kilkanaście tysięcy złotych i umknął.
W Jazowsku mówi się, że odjechał nie główną drogą wojewódzką łączącą Nowy Sącz z Nowym Targiem lecz w stronę Obidzy. To dziwne, bo Obidza leży w dolinie bez wyjazdu. Tuż za mostem przez Dunajec, jeszcze przed wjazdem do wsi, odgałęzia się jednak lokalna droga w kierunku Gołkowic i Starego Sącza.
- Poszukujemu ciemnego auta osobowego i jego kierowcy - potwierdza informację o napadzie miejski komendant policji w Nowym Sączu inspektor Witold Bodziony. - Prosimy o kontakt wszystkich, którzy w porze napadu widzieli koło banku w Jazowsku samochód bądź mężczyznę. Gwarantujemy pełną anonimowość, a wszelkie informacje są dla nas bardzo cenne.
W tym roku to na Sądecczyźnie drugi napad na placówkę bankową. Poprzedni dokonano w Starym Sączu na osiedlu Słoneczne. Jego sprawca został ujęty. w 2009 r. takich napadów na placówki bankowe policja zanotowała aż 12. Sprawcy 11 zostali schwytani. Nadal trwają poszukiwania mężczyzny, który napadł i obrabował punkt kasowy Banku Spółdzielczego w Nowym Sączu przy ul. Paderewskiego.
Pokaż, kogo popierasz. Już dziś oddaj głos na prezydenta Nowego Sącza
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kraków: broń, dwa porwania i wyrok po latach
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu
A może to Ciebie szukamy? Zostań miss internetu województwa małopolskiego
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?