Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jedyne takie zawody w Polsce. Mistrzostwa Europy WPA w Nowym Sączu przeszły do historii. Wideo

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Wideo
od 16 lat
Ależ to była rywalizacja! W minione piątek i sobotę w hali MOSiR przy ul. Nadbrzeżnej 34 w Nowym Sączu odbyła się największa tego typu impreza w Polsce a prawdopodobnie w Europie: Mistrzostwa Europy WPA - bench Press, deadlift, push&pull, czyli rywalizacja w wyciskaniu sztangi leżąc i tzw. martwym ciągu. „Gazeta Krakowska” sprawowała nad imprezą patronat medialny.

W mieście nad Dunajcem zaprezentowało się ponad 200 zawodników i zawodniczek z szesnastu krajów jak Polska, Słowacja, Czechy, Ukraina, Włochy, Białoruś, Litwa, Szwecja, Finlandia, Niemcy, Austria, Węgry, Gruzja, Armenia, Łotwa, Estonia.

Mimo że startowali siłacze w różnym wieku prezentujący różne możliwości, to cel był jeden – pokazać się z jak najlepszej strony. Pasji i emocji nie brakowało z czego bardzo cieszy się główny organizator zawodów, prezes fundacji Sport Special Promo Krzysztof Cieślak.

- Jestem bardzo zadowolony z tego jak to wszystko wyglądało, takich zawodów w Polsce po prostu nie ma. Była oprawa, było show, wycisnęliśmy z tego sportu, mało medialnego, absolutne maksimum. Plany na kolejną imprezę są, ale na spokojnie, zobaczymy co przyniesie czas. Bardzo dziękuję za obecność wszystkim kibicom, a zawodnikom za trud i poświęcony czas – powiedział nam.

Z Polaków świetne wyniki osiągnęli zwłaszcza Dawid Elgert, który podniósł 400 kg w konkurencji Monster będąc tym samym drugim Polakiem, który dokonał tej sztuki. W całych zawodach (konkurencja RAW) trzecie miejsce uzyskał Paweł Liszcz z Rzeszowa, a najlepszym z najlepszych okazał się Białorusin Roman Eremaszwili.

Ambasadorem imprezy był sądecki strongman Tomasz Kowal. Jemu impreza również bardzo przypadła do gustu, choć nie da się ukryć, że „klimaty” były nieco inne niż w jego dyscyplinie.

- Było to coś zupełnie nowego, choć to również sport siłowy. Największe wrażenie zrobili na mnie panowie i panie w wieku 60 czy 70 plus dźwigający takie ciężary, że w głowie się nie mieści. Pokazali, że w tym wieku nadal można prezentować niezwykłą siłę i formę, a nie jedynie ograniczać się do spokojnych spacerów jak wielu seniorów. Oni dźwigają spore kilogramy i jak było widać sprawia im to ogromną satysfakcję. Ogółem zawodnicy byli bardzo zadowoleni z sądeckiej gościny, organizacja zawodów była bardzo dobra więc w skrócie była to kolejna super udana impreza na Sądecczyźnie – powiedział nam.

Nowy Sącz. Mieszkaniec grzmi o Parku Strzeleckim: takie rzeczy nie mogą się tutaj dziać!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto