Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest nowe przejście na Popradzie

Arkadiusz Arendowski
Wizualizacja nowego mostu granicznego na Popradzie
Wizualizacja nowego mostu granicznego na Popradzie Archiwum Wojewódzkiego Zarządu dróg Krajowych
Kierowcy podążający przez Sądecczyznę na Słowację w końcu odetchnęli z ulgą. Nie muszą już korzystać z długich objazdów i nadkładać kilkudziesięciu kilometrów, aby przekroczyć południową granicę. Od soboty ponownie otwarte jest przejście graniczne Piwniczna-Zdrój - Mniszek nad Popradem.

- Z przywróceniem ruchu na drodze do Mniszka musieliśmy poczekać aż ustabilizuje się sytuacja pogodowa. Dopiero wtedy przystąpiliśmy do doraźnych napraw drogi - informuje Tadeusz Pytko, kierownik Rejonowego Zarządu Dróg Krajowych w Nowym Sączu.

Trasa do Mniszka ponad miesiąc była całkowicie zamknięta. Wszystko za sprawą aktywnych osuwisk. W jednym miejscu dotychczasowa jezdnia zapadła się o ok. 80 cm. Dlatego pracownicy Zarządu Dróg musieli w pierwszej kolejności uszczelnić wszystkie spękania, wyprofilować i położyć nową nawierzchnię. Nie udało się, niestety, uniknąć pewnych ograniczeń w ruchu. Tonaż wjeżdżających na drogę pojazdów został ograniczony z 3,5 do 2,5 t.

- Starej trasy nie da się w 100 procentach zabezpieczyć przed osuwiskami. Dlatego zdecydowaliśmy, aby nie prowadzić tam więcej prac. W zamian ze stroną słowacką przygotowywaliśmy projekt nowej trasy - mówi Pytko.

Komunikacyjna rewolucja nad Popradem czeka nas w przyszłym roku. Wtedy to powstanie duży most graniczny. Słowacki inwestor zapewnia, że dostosuje nową przeprawę do ruchu najcięższych samochodów.

Nowy przejazd na Słowację rozpocznie się w miejscu obecnego skrzyżowania drogi wojewódzkiej nr 971 z drogą powiatową do Łomnicy-Zdrój. Projekt przewiduje tam budowę dużego ronda, a następnie przerzucenie wiaduktu nad drogą i linią kolejową do Muszyny i Krynicy. Przedłużeniem wiaduktu będzie wspomniany most nad Popradem, który skieruje ruch samochodów od razu do Mniszka na Słowacji (omijając odcinek zagrożony osuwiskami). Dotychczasowa droga krajowa nr 87 pozostanie dostępna dla aut osobowych, głównie jako dojazd do ośrodków wypoczynkowych w Podoliku, dzielnicy Piwnicznej. Do Mniszka będzie prowadzić, póki nie wyeliminują jej kolejne osuwiska.

- Projekt całej inwestycji opracowują Słowacy. Oni też sfinansują większość prac. Naszym głównym zadaniem będzie budowa infrastruktury po polskiej stronie - mówi Andrzej Kamiński z Wojewódzkiego Zarządu Dróg Krajowych w Krakowie. Koszty polskiej części dojazdu szacuje na kilkadziesiąt milionów złotych. Pod koniec września spodziewa się wydania pozwolenia na budowę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto