- Nocą z pierwszego na drugiego grudnia żona wędkarza zgłosiła policji jego zaginięcie - relacjonuje inspektor Henryk Koział, komendant miejski policji w Nowym Sączu. - Kiedy informacja została przekazana do Nowego Sącza, natychmiast podjęliśmy poszukiwania. Akcja trwa na lądzie i w wodzie. Angażujemy w nią znaczne siły.
Tomasz Salamon, komandor sądeckiej bazy Yacht Clubu PTTK Beskid, w pobliżu której wędkowali krakowianie, twierdzi, że przyczepa campingowa zaginionego mężczyzny wciąż tam stoi.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?