Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karawan i mleko?

[email protected]
Rozszerza się protest przeciwko budowie spopielarni zwłok ludzkich dla miasta Nowego Sącza i powiatu nowosądeckiego w Dąbrowej, gm. Chełmiec (przy drodze krajowej, na wysokości kamieniołomów).

Rozszerza się protest przeciwko budowie spopielarni zwłok ludzkich dla miasta Nowego Sącza i powiatu nowosądeckiego w Dąbrowej, gm. Chełmiec (przy drodze krajowej, na wysokości kamieniołomów). Z kontrowersyjnym pomysłem wystąpił przedsiębiorca z Krakowa, który wcześniej w tym miejscu chciał postawić salon samochodowy. W poniedziałek na biurko wójta Bernarda Stawiarskiego trafił protokół niedzielnego zebrania wiejskiego w Dąbrowej z 32 podpisami przeciwników krematorium.
– Podpisów przybywa, jest już kilkaset – mówi wójt. – W tej sytuacji nie wyobrażam sobie, aby spalarnia zwłok mogła powstać w Dąbrowej.
Jak się dowiedzieliśmy, podpisy przeciwko krematorium zbierane są również w Wielogłowach, Wielopolu, Klimkówce, Kurowie, Ubiadzie, a nawet po drugiej stronie Dunajca, w Marcinkowicach. Na wniosek sołtysa Dąbrowej, Marka Rzeźniczaka, sprawa została włączona do programu piątkowej sesji Rady Gminy Chełmiec, ale ostateczną decyzja będzie należeć do starosty wydającego pozwolenia budowlane. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego gm. Chełmiec dopuszcza w tym miejscu usługi komercyjne (rzemiosło, handel detaliczny i hurtowy, gastronomia) o uciążliwości w granicach działki.
Biznes to biznes
Zdaniem krakowskiego przedsiębiorcy, w zakres tego pojęcia wchodzi wszelka działalność handlowo–usługowa prowadzona dla osiągnięcia zysku. „Natomiast od samego przedsiębiorcy, zapotrzebowania społecznego na towary bądź usługi oraz spełnienia właściwych norm ekologicznych, sanitarnych, i studium dla określonego terenu, zależy jakiego rodzaju działania komercyjne będzie on prowadził na swoim terenie” –tłumaczy krakowski biznesmen w piśmie do UG Chełmiec. Starosta ma twardy orzech do zgryzienia.
„Krakowska” dotarła do wstępnych założeń projektu: „Wydajność: 15–20 zwłok na dobę; wyposażenie: 2 szt. wysokowydajnych urządzeń do spalania, spełniających wymogi UE; zasilanie: gaz propan–butan; emisja spalin – zgodna z wymogami UE”.
Przeciwko krematorium najbardziej protestują właściciele mleczarni Dominik w Dąbrowej, przerabiającej dziennie 30 tys. litrów mleka. Wczoraj Zofia Dominik towarzyszyła Waszemu reporterowi w wizji lokalnej. Stanęliśmy przy szosie na Kraków, z tyłu szum aut, u góry kamieniołom, a przed oczyma pustkowie, zwane „maliniskiem”, gdyż dawniej była tu plantacja malin. – Mamy obok działki budowlane, syn Ryszard jest lekarzem. Planował tu budowę małej przychodni – tłumaczy matka. Zofia Dominik nie wyobraża sobie w tym miejscu krematorium. – Widzi pan te podjeżdżające jeden za drugim karawany z trumnami i ten snujący się po okolicy gryzący dym, jak nie przymierzając podczas wojny w Auschwitz–Birkenau? – pyta retorycznie producentka twarożków i kefirów.
Kościół nie mówi "nie"!
Na temat krematorium w Dąbrowej bardzo ostrożnie wypowiadają się proboszczowie chełmieckich parafii. Przypominają, że stanowisko Kościoła ewoluowało: od całkowitej negacji do warunkowej akceptacji kremacji w 1963 r. – Kościół usilnie zaleca zachowanie pobożnego zwyczaju grzebania ciał zmarłych. Nie zabrania jednak kremacji, jeśli nie została wybrana z pobudek przeciwnych nauce chrześcijańskiej – głosi kanon 1176,3 Kodeksu Prawa Kanonicznego.
(hsz)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto