Kiedyś sądecka „ulica wstydu”, dziś galeria sztuki. Na ulicy Wąskiej w Nowym Sączu pojawiły się nowe obrazy

Ulica Wąska w Nowym Sączu kiedyś była ulicą wstydu. W 2019 roku jej oblicze odmienił znany sądecki artysta Mariusz Brodowski posługujący się pseudonimem mgr Mors. Okna miejskiej kamienicy, która czeka na najemcę zabito deskami, a w ich miejsce zaczęły pojawiać się obrazy - pierwszy z nich w grudniu 2019 roku.

Od tego czasu ściany zniszczonego budynku zdobią co jakiś czas nowe dzieła, a miejsce zmieniło się w ciekawą galerię sztuki, którą chętnie odwiedzają nie tylko mieszkańcy miasta, ale również goście.

Po „Wąskiej w piosence” czyli ostatnim cyklem obrazów, na którym artysta przedstawiał ilustracje związane z przebojami znanych polskich zespołów i wokalistów, przyszedł czas na kolejną odsłonę. Tym razem obrazy będą przedstawiać zabytkowe budynki Nowego Sącza.

Pierwsze obrazy już się pojawiły. Przedstawiają Wille Marię oraz Dworzec Kolejowy. Na odsłonięcie nowych obrazów artysta zaprosił na swoim profilu w mediach społecznościowych, a odzew był bardzo pozytywny. Na Wąskiej pojawiła się grupa młodzieży, która wspólnie oficjalnie otworzyła nowy cykl opatrzony tytułem „NS 2023”.

Warto się tam wybrać i zobaczyć nowe obrazy, których systematycznie będzie przybywać. Okien do wypełnienia pozostało jeszcze kilka.

- Galeria na Wąskiej to coroczny cykl 10 obrazów, które pojawiają się w otworach okiennych na ul. Wąskiej. Projekt powstaje przy współpracy z Urzędem Miasta Nowego Sącza. Tym razem podejmuję temat zaproponowany przez mieszkańców Nowego Sącza: „Ciekawe miejsca oraz zabytki Nowego Sącza” Cykl obrazów nazwałem "NS 2023" jest to moja subiektywna relacja z poszczególnymi miejscami, obiektami - napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych Mgr Mors.

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS