Lekkomyślnie poczynał sobie we wtorek rano kierowca z firmy SURPAP, która odbierała gruz z remontowanej kamienicy u zbiegu ulic Kościuszki i Wąsowiczów w Nowym Sączu. Prowadzona przez niego ciężarówka podjechała pod dom rozjeżdżając częściowo narożnik trawnika. Zauważył to patrol straży miejskiej, poczekał na kolejny kurs wandala za kierownicą i zatrzymał do spisania danych i wymierzenia kary.
- Nie mogłem inaczej podjechać po kontener z gruzem - tłumaczył kierowca swój wybryk strażnikom. Pouczony zabrał się szybko z grabiami za porządkowanie skweru, co widać na zdjęciu. - Zobowiążemy naszego pracownika w ramach kary do zasiania w zniszczonym miejscu trawy - zapowiedział właściciel firmy SURPAP Krzysztof Mołek.
Wideo
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!