Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komitet „Stop spalarni” chce wykreślenia ITPOK w Nowym Sączu z planu gospodarki odpadami województwa

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Przeciwny budowy spalarni wystosowali pismo do radnych z prośbą o wsparcie ich działań mających na celu wykreślenia spalarni z „Planu Gospodarki Odpadami Województwa Małopolskiego na lata 2023-2028”.
Przeciwny budowy spalarni wystosowali pismo do radnych z prośbą o wsparcie ich działań mających na celu wykreślenia spalarni z „Planu Gospodarki Odpadami Województwa Małopolskiego na lata 2023-2028”. Klaudia Kulak
Członkowie komitetu społecznego Stop spalarni sprzeciwiający się budowie w Nowym Sączu instalacji termicznego przetwarzania odpadów skierowali pismo do radnych wszystkich klubów sądeckiej rady miasta. Dotyczy ono wsparcia ich działań w celu wykreślenia inwestycji budowy spalarni śmieci w Nowym Sączu z procedowanego obecnie przez Marszałka Województwa Małopolskiego „Planu Gospodarki Odpadami Województwa Małopolskiego na lata 2023-2028”.

Słowo „odpady” już od ponad roku odmieniane jest w Nowym Sączu przez wszystkie przypadki. Związane jest to z planem budowy w mieście instalacji do termicznego przetwarzania odpadów, potocznie zwanej spalarnią.

Do realizacji tej inwestycji przymierza się sądecka firma Newag, która chciałaby wybudować ją na jednej ze swoich działek przy ul. 29 Listopada. Pomysł ten spotkał się ze sprzeciwem ze strony grupy mieszkańców, którzy obawiają się sąsiedztwa tego typu instalacji. Teraz grupa mieszkańców zrzeszona przy komitecie „Stop spalarni” wystosowała pismo do sądeckich radnych o wsparcie.

Aktualnie procedowany jest bowiem przez Marszałka Województwa Małopolskiego projekt Planu Gospodarki Odpadami dla Województwa Małopolskiego na lata 2023-2028, do którego wpisana została jako instalacja rezerwowa spalarnia śmieci w Nowym Sączu.

- Konsultacje tego planu trwają do 31 stycznia i do tego momentu można składać wnioski i uwagi. Poźniej plan trafia pod obrady sejmiku. Nam zależy na tym, żeby radni, wśród których również jest wielu przeciwników tej inwestycji oficjalnie poparli nas i pomogli nam doprowadzić do tego, aby ta inwestycja została wykreślona - mówi Ewa Stasiak Kubacka, przewodnicząca komitetu.

Komitet chce w ten sposób powstrzymać inwestycję, która ma przetwarzać 45 000 tyś ton odpadów na rok tuż obok ich osiedli mieszkaniowych, domków jednorodzinnych, szkoły, przedszkola, żłobków i ogródków działkowych. W piśmie przewodnicząca podkreśla też, że Nowy Sącz może przekazać do spalarni maksymalnie 30% z ilości strumienia odpadów wytwarzanych przez mieszkańców, tj. około 8 776 ton/rok.

Pozostała ilość odpadów tj. 36 224 tyś ton/rok zostanie do Nowego Sącza dostarczona transportem kolejowym lub drogowym, o to 400% więcej odpadów, niż mogą przekazać do takiej instalacji mieszkańcy w przypadku rozbudowy do 90 000 tyś ton to już 900% więcej odpadów.

- Czy naprawdę chcą Państwo wyrazić zgodę na zwożenie do Nowego Sącza takie ilości odpadów (nawet z zagranicy) i je tu spalać - w mieście gdzie prawie około 200 dni jest bezwietrznych i panują niekorzystne warunki wentylacyjne. Mieszkańcy miasta którzy wzięli udział w referendum w lipcu 2022r., byli w większości przeciwni budowie spalarni - zwróciła się w piśmie skierowanym do radnych Stasiak - Kubacka.

W Nowym Sączu odbyło się bowiem kilka protestów, a nawet referendum lokalne, które miało dać odpowiedź na pytanie, czy spalarnia powinna powstać. Uprawnionych do głosowania było 63 333 mieszkańców Nowego Sącza. Żeby było ono ważne, do urn wyborczych musiałoby pójść 18 999 osób. Wzięło w nim jednak udział zaledwie 4 175 mieszkańców Nowego Sącza, a frekwencja wyniosła 6,59 procent z wymaganych co najmniej 30 proc.

- Ponad 3500 mieszkańców Miasta podpisało również listę przeciwko tej inwestycji. Pragnę również przypomnieć o opinii przedłożoną w dniu 25.04.2022 roku Radzie Miasta, dotyczącej stawiania zakładów termicznego przetwarzania odpadów w pobliżu ludzkich skupisk, w której wskazano, że „Wiele przedstawionych pozycji literaturowych dowodzi, że bliskość spalarni wpływa na ludzkie zdrowie” - podnosi przewodnicząca komitetu.

Uważa też, że Nowy Sącz nie potrzebuje spalarni odpadów i obawia się, że po finalizacji inwestycji trafiać będą tutaj odpady z zagranicy (np. Niemcy, Czechy, Słowacja), bo spalarnia nie będzie miała zagwarantowanej odpowiedniej ilości odpadów z naszego miasta i regionu.

- Prosimy o wsparcie naszych działań w celu wykreślenia przedmiotowej inwestycji z Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami Województwa Małopolskiego na lata 2023-2028 - zwróciła się do sądeckich radnych Stasiak Kubacka i ma ono dotrzeć do nich w najbliższych dniach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Komitet „Stop spalarni” chce wykreślenia ITPOK w Nowym Sączu z planu gospodarki odpadami województwa - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto