Konfederacja zaprezentowała swoich liderów w Nowym Sączu. „Zmiana w naszym kraju jest możliwa”

„Jedynką” na liście Konfederacji jest Ryszard Wilk. W Nowym Sączu podkreślił, że okręg nr 14, to nie tylko Nowy Sącz, ale także powiat gorlicki, limanowski, nowotarski i tatrzański i liczą na głosy z tych pięciu powiatów.

- Ludzie już zorientowali się, że wszystkie zasiłki i dodatki są sponsorowane z ich własnej kieszeni. Rząd dokłada mi, ale również zabiera w cenach paliwa, prądu, gazu itd. Najnowsze sondaże dają nam około 16 procent i wskazują na to, że w Nowym Sączu zawalczymy o dwa mandaty - mówił Wilk.

Kandydatką nr 2 na listach w Nowym Sączu będzie przedstawicielka Ruchu Narodowego Nadzieja Jaskółka. Na listach znalazł się również Grzegorz Szarek, przedstawiciel Korony Grzegorza Browna.

- Jestem związany z ziemią sądecką od pokoleń. Mam ciekawe życie i pracę, którą uwielbiam. Polityka nie jest mi do szczęścia potrzebna. Wiele zmieniła pandemia. W ramach akcji „Góralskie Weto” sprzeciwialiśmy się nielegalnym obostrzeniom, wspieraliśmy lekarzy, którzy mówili prawdę i przez to byli szykanowani. Wtedy zainteresowałem się polityką - mówił w Nowym Sączu.

Na konferencji prasowej pojawił się również Krzysztof Rzońca, między innymi sekretarz krajowy Nowej Nadziei, który na listach zajmuje miejsce 20. - Konfederacja to zgrana drużyna prezentuje swoich liderów. Idziemy do tych wyborów nie po to, aby usiąść przy jednym stole z Tuskiem czy Kaczyńskim, tylko żeby jednego i drugiego wysłać na emeryturę - podkreślił.

To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!