Korzenna. Trwa batalia o OSP Korzenna. Strażacy zbierają na adwokata

FLESZ - Małe miejscowości bez szczepień przeciw covid-19?

Sytuacja strażaków z OSP Korzenna

Wydawałoby się, że dwie jednostki pożarnicze w jednej wsi to atut, jednak w Korzennej, zdaniem członków OSP Korzenna od kilku lat gmina robi wszystko, aby jedna z nich przestała istnieć. Jak wynika z ich relacji, najpierw wybudowano nową remizę, a potem stary budynek odcięto od centralnego ogrzewania. Nie ma tam też kanalizacji, a czynni strażacy i młodzież pozostają też bez zewnętrznego wsparcia ze strony gminy. Otrzymują tylko środki finansowe na utrzymanie gotowości bojowej.

Po wybudowaniu nowej remizy otrzymali propozycję korzystania z dwóch garaży i ośmiu metrów kwadratowych magazynów na zasadzie użyczenia do 2018 roku. Gmina zastrzegła sobie jednak możliwość rozwiązania tej umowy z jednomiesięcznym okresem wypowiedzenia, a w zamian zażądała, aby strażacy zrzekli się darowizny działek, których są współwłaścicielami.

-W naszym obecnym budynku do dyspozycji mamy salę wykładową, szkoleniową, dwa garaże i magazyny. Wójt chce nam odebrać remizę i działkę, a my chcemy pozostać w swojej remizie. Ten budynek został wybudowany w czynie społecznym, a wszelkie remonty i prace wykonujemy tam sami za swoje pieniądze. Wójt wiele razy próbował nas już stamtąd wypędzi- mówi Janusz Szambelan z OSP Korzenna

Dodaje, że jakiś czas temu poproszono strażaków, aby zrzekli się działek, których są współwłaścicielami. Władze gminy chciały, aby w tym miejscu powstał parking. Strażacy chcieli zrzec się jednej z nich w zamian za doprowadzenie do budynku kanalizacji. Nie udało się jednak dojść w tej kwestii do porozumienia.

Zdaniem gminy sytuacja wygląda nieco inaczej

Zdaniem władz gminy informacje o rzekomej nieprzychylności samorządowych władz gminy Korzenna są całkowicie nieprawdziwe. Jak informuje Leszek Skowron, wójt gminy, strażacy nie skorzystali z możliwości przeprowadzenia się do nowego budynku remizy, a także odrzucili ofertę zakupu dla nich samochodu bojowego.

-Jednostka nie zgodziła się także na dofinansowanie swojej działalności z budżetu gminy, tak jak to się dzieje w przypadku innych jednostek w gminie w formie dotacji i zgodnie z jej życzeniem otrzymuje dofinansowanie na podstawie rozliczanych faktur- mówi Skowron

Zdaniem wójta, nowa jednostka nosząca nazwę OSP Korzenna-Centrum powstała między innymi z osób, którym nie podobała się postawa zarządu OSP Korzenna i zostali w związku z tym wykluczeni z jej szeregów.

Co do cofnięcia darowizny w opinii przedstawiciela władz gminy, jest ono konsekwencją przygotowanej na wniosek Komisji Budżetowo-Gospodarczej i Komunikacji Rady Gminy opinii prawnej, wskazującej jednoznacznie na nieważność decyzji podjętej za kadencji poprzedniego wójta.

-Jako wójt gminy Korzenna jestem zobowiązany do odzyskania mienia komunalnego. Nie jest to, jak przedstawiają strażacy , utrudnianie działalności jednostce, bo z punktu widzenia jej działalności nic się nie zmienia, ale wykonywanie obowiązków nakładanych na mnie przez prawo. W praktyce w dalszym ciągu OSP Korzenna może użytkować obiekt na zasadach obowiązujących pozostałe jednostki o czym jednostka otrzymała w tej sprawie jednoznaczną informację - dodaje wójt

Na portalu zrzutka.pl w zaledwie kilka dni udało się zebrać prawie 16 000 złotych, co przekroczyło już wyznaczoną jako cel kwotę 10 000 złotych.

-Po tym widać jak ludzie nas cenią. To była spontaniczna zbiórka. Uruchomiliśmy ją, bo wiedzieliśmy, że ludzie nam pomogą. Widzą przecież co się dzieje- dodaje Janusz Szambelan, inicjator zbiórki

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.