Część pomieszczeń zajmie nowa struktura straży granicznej wyłoniona z KOSG roboczo nazwana Karpackim Ośrodkiem Zapasowym. W skład KOZ moją wejść orkiestra reprezentacyjna straży granicznej, wydział zabezpieczenia działań (jednostka specjalna zwana sądeckim „Gromem”), pododdział odwodowy reprezentacyjny czyli kompania reprezentacyjna straży granicznej, jednostka zabezpieczenia lotniska w Biegonicach oraz ambulatorium.
Poinformował o tym dzisiaj na konferencji prasowej komendant KOSG płk Andrzej Zając, który po raz pierwszy po objeciu stanowiska w Nowym Sącza zwołał konferencję prasową. Nakreślił swoje działania po decyzji ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, dotyczącej reorganizacji reorganizacji straży granicznej i likwidacji KOSG.
W KOSG pełni służbę 777 funkcjonariuszy i 187 pracowników cywilnych. W regionie powinna się znaleźć praca dla cywili, z obecnego stanu mundurowych 150 funkcjonariuszy jest do zagospodarowania. Ze informacji przekazanej przez komendanta Zająca wynika, że zgodnie z wstępnymi porozumieniami z policją i strażą pożarną, część pracowników odchodzących ze straży granicznej znalazłaby tam pracę w Nowym Sączu i w Małopolsce.
Na razie jest nikłe zainteresowanie przeniesieniem się funkcjonariuszy na granicę wschodnią, gdzie czeka praca i mieszkania.
- W najbliższym czasie w Nowym Sączu mają się pojawić komendanci z oddziałów na granicy wschodniej, żeby przedstawić możliwości pracy - powiedział komendant Andrzej Zając.
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?