MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kres sądeckiej Straży Granicznej? Bez pracy 1100 osób?

Paweł Szeliga
Z całą pewnością zapadnie decyzja o likwidacji jednego z trzech oddziałów SG
Z całą pewnością zapadnie decyzja o likwidacji jednego z trzech oddziałów SG fot. archiwum polskapresse
Tysiąc stu funkcjonariuszy i pracowników cywilnych Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu do końca roku będzie żyć w niepewności co do dalszych losów ich miejsc pracy. Wizytujący placówkę wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk zapowiedział bowiem cięcia na granicy południowej.

Przesądzona jest likwidacja jednej z trzech jednostek - prócz nowosądeckiej są to placówki w Raciborzu i Kłodzku. - Nielegalna migracja i poziom przestępczości na południu kraju nie jest tak wielki, żeby uzasadnione było istnienie aż trzech oddziałów- uzasadnia wiceminister Stachańczyk. Konkretne decyzje zapadną w resorcie najpóźniej w grudniu, ale już teraz wiadomo, że zlikwidowana zostanie placówka SG w Piwnicznej-Zdroju przy przejściu granicznym w Mniszku nad Popradem.

- Wiemy, że reorganizacja na południowej granicy jest nieunikniona - przyznaje major Krzysztof Kowalczyk, rzecznik prasowy KOSG w Nowym Sączu. - Zresztą żyjemy w niepewności od dwóch lat, ponieważ już w 2010 roku mówiło się o nieuchronnej likwidacji naszego oddziału.

Wiceminister zapewnił sądeckich pograniczników, że trwają zaawansowane rozmowy na temat przejęcia funkcjonariuszy przez inne służby mundurowe, w tym policję i służbę więzienną. Bierze się też pod uwagę przenosiny strażników do innych oddziałów w kraju. Wiceminister podkreślił, że służą oni w formacji, a nie miejscu.

Oznacza to, że musi się liczyć z ewentualnymi przenosinami do innego oddziału. W przypadku likwidacji KOSG, problem ten miałby dotyczyć około 1100 osób. Strażników granicznych i pracowników cywilnych.

Wiceminister Stachańczyk, odpowiedzialny za reorganizację SG na południu Polski, podkreśla, że dziś pogranicznicy mają zajmować się przede wszystkim sprawami migracyjnymi. Nie powinni dublować zadań policji, choć nadal mają zajmować się przestępstwami w strefie nadgranicznej. Grupa specjalna KOSG wykazała się w tej dziedzinie skutecznością, likwidując dwa tygodnie temu zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się handlem bronią i pożyczaniem pieniędzy na wysoki procent. Zatrzymano czterech mężczyzn działających w Nowym i Starym Sączu.

Piotr Stachańczyk zapowiedział, że w przypadku likwidacji KOSG, w Nowym Sączu pozostanie orkiestra i kompania reprezentacyjna, a także wydział lotniskowy i specjalny wydział informatyki.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto