Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krynica-Zdrój. Miał być kryty kort tenisowy, jest ruina. Obiekt wrócił w posiadanie gminy po sześciu latach

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Korty tenisowe w Parku Sportowym wróciły w zarząd gminy Krynica-Zdrój po sześciu latach zarządzania przez prywatną firmę. Ta nie wywiązała się ze zobowiązań, w tym przebudowy kortów, dlatego też władze uzdrowiska wystąpiły do sądu o zwrot nieruchomości.

Pod koniec 2015 roku ówczesne władze Krynicy-Zdroju podpisały z firmą Sport Halls umowę na długoletnią dzierżawę kortów tenisowych przy hali MOSiR. Nowy dzierżawca zobowiązał się, że w ciągu trzech lat przeprowadzi gruntowną renowację kortów, a następnie wybuduje halę tenisową. Dzięki temu z kortów można by było korzystać przez cały rok, a nie tylko latem. W planach były także szkolenia małych mieszkańców Krynicy, organizowanie obozów szkoleniowych i zgrupowań.

- Niestety z tych zobowiązań nie zostało nic zrealizowane, mimo że po trzech latach dzierżawy firma otrzymała jeszcze półtorej roku czasu na rozpoczęcie inwestycji. Nie pozyskał nawet pozwolenia na budowę - mówi Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju. - Po tym czasie postanowiliśmy rozwiązać umowę. Nie było to jednak łatwe i sprawa trafiła do sądu. Ostatecznie komornik sądowy wykonał wyrok i wprowadził nas w posiadanie kortów.

Stan obiektu jest fatalny. Korty wysypane mączką są zarośnięte trawą i krzakami. Wyglądają tak, jakby nikt się nimi nie zajmował od lat. Przed gminą ogrom prac, aby przywrócić obiekt do stanu używalności.

- W pierwszej kolejności posprzątamy teren nieruchomości i oczyścimy z tego, czym zarosła. Potem chcemy skonsultować ze specjalistą jakie kolejne kroki trzeba podjąć, żeby można było znów tam grać w tenisa - dodaje burmistrz Krynicy-Zdroju. - Będziemy chcieli jak najszybciej otworzyć na nowo obiekt, ale póki co nie wiemy ile to będzie kosztować. Spodziewamy się, że będzie to wydatek, na który bez zewnętrznych środków nie będzie stać gminy.

Piotr Ryba nie wyklucza, że będzie szukać zewnętrznych środków na dofinansowanie modernizacji kortów. Zaznacza przy tym, że nie zamierza oddawać obiektu w dzierżawę. Jego prowadzeniem ma się zająć MOSiR.

FLESZ - Zaufanie Polaków do polityków - są zmiany!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Krynica-Zdrój. Miał być kryty kort tenisowy, jest ruina. Obiekt wrócił w posiadanie gminy po sześciu latach - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto