Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krynica-Zdrój. Radni piszą list do Jarosława Gowina, bo kryniccy przedsiębiorcy są na skraju bankructwa

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Tak 14 stycznia protestowali kryniccy przedsiębiorcy, którzy utrzymują się z turystyki
Tak 14 stycznia protestowali kryniccy przedsiębiorcy, którzy utrzymują się z turystyki Damian Radziak
Mimo licznej akcji „#otwieraMY”, jaka miała miejsce 14 stycznia w Krynicy-Zdroju, tamtejsi właściciele hoteli, stoków i gastronomii nie zdecydowali się otworzyć swoich biznesów wbrew rządowym obostrzeniom. Krynicka branża turystyczna stoi zamknięta podobnie jak przed 18 stycznia. Stąd z apelem o wsparcie dla nich zwrócili się kryniccy radni do wicepremiera Jarosława Gowina.

FLESZ - Pomoc dla firm od 1 lutego

Krynica z przełomu 2020 i 2021 roku nie przypomina tego samego miejsca, do którego chętnie przyjeżdżali turyści z całej Polski. Dla mieszkańców, którzy w większości otrzymują się bezpośrednio lub pośrednio z turystyki, to widmo rychłego bankructwa. To właśnie część z nich 14 stycznia spotkała się pod Pijalnią Główną na krynickim deptaku, bo jak wspólnie przyznają nie mają już za co utrzymywać swoich działalności, płacić pracownikom lub po prostu żyć. Kryniccy przedsiębiorcy, podobnie jak ci z Zakopanego (tzw. Góralskie Veto) domagali się otwarcia turystyki: hoteli, restauracji i stoków. Takie decyzje jednak nie zapadły, a oni nie zdecydowali się jak np. w Zakopanem czy Koninkach otwierać swoich biznesów wbrew rozporządzeniom.

Kryniccy przedsiębiorcy i pracownicy branży turystycznej domagają się otwarcia hoteli, pensjonatów, restauracji i stoków narciarskich

Krynica. Przedsiębiorcy dołączają do „Góralskiego Veta". - P...

W interesie krynickich przedsiębiorców i pracowników branży turystycznej stanęli radni. Najpierw wysłali list do burmistrza Piotra Ryby z prośbą o wsparcie dla branży (m.in. zwolnienie z podatku), potem czterostronicowe pismo do wicepremiera Jarosława Gowina. W liście jest m.in. propozycja, aby hotelarze, właściciele gastronomi czy stoków mogli liczyć na wsparcie rzędu 75-proc. utraconych dochodów, co pozwoliłoby im utrzymać zatrudnienie czy płynne spłacanie kredytów i co miesięcznych innych należności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto