Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kryniccy GOPR-owcy podsumowali 2022 roku. Uratowali prawie 200 osób!

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Kryniccy goprowcy w tym roku mieli ręce pełne pracy
Kryniccy goprowcy w tym roku mieli ręce pełne pracy Facebook GOPR Krynica
To był pracowity rok dla ratowników GOPR z Krynicy-Zdroju. W 2022 roku rzepracowali 34292 godzin społecznych. W tym czasie przeprowadzili 160 działań ratunkowych, 19 wypraw, 121 akcji i 20 interwencji. Łącznie pomocy udzielono 187 osobom, w zdecydowanej większości obywatelom polski. Niestety w przypadku 4 osób na pomoc było za późno. W 10 wyprawach udział brały Psy Ratownicze GOPR.

Krynicki GOPR to aktualnie 15 zawodowych ratowników i ponad 170 czynnych ochotników. Niosą pomoc potrzebującym z Beskidu Niskiego, aż po granicę z Bieszczadami.

Goprowcy niosą pomoc nie tylko na górskich szlakach, ale także pomagają mieszkańcom terenów górskich - w ubiegłym roku ratownicy Grupy Krynickiej GOPR podjęli wiele interwencji, aby pomóc załodze pogotowia w dotarciu do mieszkańców wyżej położonych przysiółków.

Pełnią także dyżury na najbardziej znanych stacjach w Beskidzie Sądeckim: Jaworzynie Krynickiej, Słotwinach Arena, Wierchomli i Rytrze. W 2022 roku w ramach dyżurów na zorganizowanych terenach narciarskich pomoc została udzielona aż 537 osobom.

- W roku mamy średnio około 200 górskich wypadków i około 500 narciarskich. Współpracujemy z policją i strażą pożarną, dysponujemy też zaawansowanym sprzętem pomagającym lokalizować osoby zaginione. To programy rozpoznające ruch czy drony z termowizją. Zajmujemy się też ratownictwem narciarskim, zabezpieczamy medycznie wybrane stacje i jesteśmy też odpowiedzialni za ewakuację z kolei linowych w razie ich awarii - mówi Słaboń.

Szczególnie teraz - w czasie ferii - goprowcy apelują o rozwagę i przestrzeganie zasad dekalogu narciarskiego, gdyż niestety bardzo często do cięższych urazów dochodzi w wyniku takich zderzeń.

- Czasami warunki pogodowe, niedostosowanie prędkości do umiejętności, a najczęściej brawura i lekkomyślność. Ludzie czasem za bardzo wierzą w swoje umiejętności, wystarczy że wyjdzie słońce i wtedy mamy wzrost o 30-40 procent takich wypadków. W słoneczne dni nasz sprzęt nie stygnie. Kiedy jest pochmurnie i ta widoczność jest słabsza, to ludzie starają się jeździć ostrożnie - dodaje.

Warto też obserwować warunki pogodowe, zanim wybierzemy się w góry. Pod koniec stycznia tego roku goprowcy uratowali dwóch turystów, którzy utknęli w okolicach Złomistego Wierchu w czasie śnieżycy. Byli wyczerpani i nie dali rady wydostać się z zasp. Ratowników zaalarmował ich kolega, który zdołał dotrzeć do górskiego schroniska na Przehybie. Akcja był bardzo trudna i trwała siedem godzin, ale ratownicy GOPR dotarli do mężczyzn i uratowali im życie.

- Do działań wyruszyły pierwsze zespoły ratowników z Piwnicznej i Krynicy, do wyprawy szykowały się też kolejne zespoły, które w momencie zadysponowania również wyruszają w teren. Ratownicy docierają od dwóch stron jak najdalej samochodami terenowymi, następnie skuterami i pojazdami gąsienicowymi jednak najdalej udaje się przebić na nartach skiturowych.W międzyczasie o pomoc poproszona została również GP GOPR Sekcja Szczawnica, której ratownicy podejmują próbę dotarcia od swojej strony - relacjonowali ratownicy krynickiej grupy GOPR w mediach społecznościowych.

Warto dodać, że Grupa Krynicka GOPR zaprasza wszystkich chętnych, których pasją jest turystyka górska letnia i zimowa, którzy dysponują sporą ilością wolnego czasu i chcą go poświęcić na działalność ratowniczą oraz chcą zdobyć nowe umiejętności w tej dziedzinie.   

Aby zostać ratownikiem GOPR należy:

  • mieć ukończone 18 lat, 

  • pobrać i wypełnić ankietę dla kandydata 

  • złożyć ankietę, podanie i CV w  Centralnej Stacji Ratowniczej Grupy Krynickiej GOPR (Krynica-Zdrój, ul. Halna 18),

  • odbyć rozmowę z Naczelnikiem GK GOPR.

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto