Kto nie chce zachodniej obwodnicy Nowego Sącza?

- Wprowadziłem się tu ledwie półtora roku temu. Chciałem uciec od miejskiego zgiełku. A teraz dowiaduję się, że obwodnica przejdzie zaledwie kilka metrów od mojej działki - denerwuje się Emil Szlachcic z Chełmca. Wcześniej mieszkał w domu jednorodzinnym przy ulicy Nawojowskiej w Nowym Sączu. Natężenie ruchu samochodów ciężarowych było tak duże, że od drgań zaczęły pękać ściany. Zdecydował się uciec na wieś. - Nie jestem już młody, potrzebuję ciszy i spokoju. Na emeryturze chciałbym po prostu odpocząć. Ale w takiej sytuacji to raczej nierealne - przekonuje.

O budowie obwodnicy kilka metrów od jego posesji dowiedział się przypadkiem. - Widziałem geodetów, jak chodzą z mapami i coś mierzą - opowiada. - Nie interesowałem się tym, bo to nic niezwykłego. Ale któryś z sąsiadów zapytał się ich, o co chodzi. Łatwo sobie wyobrazić nasze zaskoczenie, kiedy okazało się, że pójdzie tędy obwodnica Nowego Sącza. Wcześniej nic o tym nie wiedziałem.

Postanowił złożyć protest. Traci jednak nadzieję, że to coś da. - Na wiejskim spotkaniu przeciwko takiemu przebiegowi trasy podpisało się około 90 osób - wylicza. - Ale później to wszystko ucichło. Teraz tylko kilka rodzin stara się jeszcze coś zrobić. Ma wątpliwości, czy ktoś weźmie jego argumenty pod uwagę. Tzw. specustawa dopuszcza wywłaszczenia bez zgody właścicieli. Jeśli protest nie przyniesie rezultatu, to sprzeda nowy dom i poszuka innego miejsca.

Na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego z podobnym niepokojem czekają też inni mieszkańcy okolicznych wsi. Obwodnica zachodnia, prócz Chełmca, ma przecinać Podrzecze (gm. Podegrodzie) i Świniarsko (gm. Chełmiec). - W Podegrodziu i Stadłach drogę wybudowano na wałach przeciwpowodziowych, z dala od zabudowań. Tu wejdzie w centrum wsi - oburza się Anna Gucwa z Podrzecza.

Zaplanowane opodal rondo znacznie uszczupli działkę usługową jednego z lokalnych przedsiębiorców. Dlatego on także złożył swój protest. - Przeprowadziliśmy się niecałe trzy lata temu z Nowego Sącza - mówi mieszkanek Małej Wsi, zastrzegając nazwisko. - W ten dom zainwestowaliśmy wszystkie pieniądze, żeby dzieci miały spokój i ciszę. Specjalnie wybraliśmy to miejsce studiując plan zagospodarowania przestrzennego. A teraz okazało się, że obwodnica znajdzie się kilkanaście metrów obok! Nie wie, co zrobi, kiedy jej protest nie będzie uwzględniony.

W Chełmcu przeciw obwodnicy protestuje Jan Gomulec. Ma ona bowiem tuż koło jego gospodarstwa łączyć z istniejącą drogą krajową do Limanowej. Jest ryzyko, że rodzinny dom zostanie wyburzony. Gospodarz na 150 stronach oprotestował więc wybrany wariant i propnuje inny przebieg obwodnicy. Na podstawie planów stwierdził, że projektowana trasa rozmija się o blisko 200 m z przyszłą północną obwodnicą Nowego Sącza.

Urzędnicy gm. Podegrodzie, którzy wydawali decyzję środowiskową dla obwodnicy zachodniej, przekonują jednak, że przyjęty wariant niebieski jest najlepszy. - Zakłada najmniej wyburzeń, bo tylko dwóch budynków mieszkalnych i dwóch gospodarczych - wylicza wójt Małgorzata Gromala. - Wariant żółty przewidywał rozbiórkę czterech domów, a granatowy aż sześciu. Zapewnia, że obwodnica odciąży centra wsi z ruchu ciężkich samochodów. - Poza tym od decyzji środowiskowej do etapu projektowania nowej trasy jest jeszcze długa droga i wiele może się zmienić - dodaje.

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

"Super pies, super kot!". Zgłoś zwierzaka w plebiscycie i wygraj nagrody!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!