FLESZ - Polska na liście krajów niebezpiecznych
Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu przesłuchała kilkanaście osób, sprawdzony został monitoring w okolicy porzucenia oraz ubojnie z terenu Sądecczyzny. Niestety nie udało się ustalić sprawców którzy porzucili blisko dwie tony truchła oraz wnętrzności zwierząt w Barcicach. Śledztwo prowadzone było pod kątem sprowadzenia zagrożenia epidemiologicznego poprzez sprzedaż mięsa z nielegalnego uboju, poinformowało Radio Kraków.
Zwierzęta pochodziły z nielegalnego uboju, ponieważ nie były zakolczykowane, ani zaczipowane. Ustalono, że zwierzęta były zabijane w sposób niehumanitarny bez mechanicznego ogłuszenia i ginęły w męczarniach.Najprawdopodobniej doszło do tego poza powiatem nowosądeckim.
Do zdarzenia doszło 7 maja, na drodze leśnej w Barcicach w gminie Stary Sącz spacerowicz natknął się na przerażające znalezisko.
- Wnętrzności zwierząt, odcięte głowy i kopyta - wszystko porzucone w Barcicach-Wierchy na jednej z bocznych polnych dróg przy lesie. Na miejscu faktycznie było blisko dwie tony wnętrzności po uboju koni, baranów, kóz, krów, a także całe padnięte zwierzęta - relacjonował wówczas Tomasz Koszkul, sołtys Sołectwa Barcice.
Na miejscu pracowali starosądeccy policjanci, którzy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczali ślady. Przeprowadzili też wywiady z mieszkańcami, kontrolowali ubojnie oraz kamery monitoringu. Na miejsce przybyli również pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej ze Starego Sącza oraz powiadomiono powiatowego lekarza weterynarii.
Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?