- Rynek wschodni jest marzeniem każdego dostawcy - przyznaje profesor Eberhard Makosz, ekspert sadownictwa oraz polskiego i międzynarodowego rynku owoców. - Dotyczy to zwłaszcza dostaw do Rosji. Kiedy znów pojawia się tam zainteresowanie tym, co możemy zaoferować, to nie tyle warto, co trzeba zainwestować w promocję.
Czytaj także: Łąckie Święto Kwitnącej Jabłoni [ZDJĘCIA]
Tym razem chodzi o promocję jabłek wysokiej jakości. To musi kosztować sporo wysiłku i pieniędzy, ale prof. Makosz zapewnia, że jest o co powalczyć. - Mamy owoce o unikatowych walorach, mamy też przechowalnie, sortownie i pakowalnie o najwyższym światowym standardzie - wylicza atuty Kazimierz Rusnarczyk, wiceprezes Grupy Producenckiej "Owoc łącki". - Mamy też rekomendację w postaci obecności w dużych sieciach handlowych, także ekskluzywnych.
Według wójta Łącka Janusza Klaga, skutecznej promocji na zagranicznym rynku nie da się prowadzić bez pomocy państwa. Dlatego łąccy sadownicy prosili o wsparcie ich kampanii przedstawicieli Kancelarii Prezydenta RP i Ministerstwa Rolnictwa, goszczących w minony weekend na Święcie Kwitnących Jabłoni.
Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ksiądz spowodował wypadek po pijaku, a potem się powiesił
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
