Lawinowo rośnie liczba chętnych do NSR

Szturm na armię spowodowała zmiana regulacji prawnych. Od kilku miesięcy osoby służące w NSR mają m.in. opłacany koszt dojazdu do jednostki, bezpłatne zakwaterowanie i wyższe wynagrodzenie (do 3 tys. zł brutto). Otrzymują też łatwiej etat zawodowego wojskowego po przejściu obowiązkowego przeszkolenia.

- Nabór do NSR jest dla nas priorytetem. Przyjmujemy kandydatów do wszystkich jednostek stacjonujących w kraju - mówi mjr Krzysztof Cabała, szef wydziału rekrutacji w Wojewódzkiej Komendzie Uzupełnień w Nowym Sączu. - Każdy żołnierz po odbyciu zasadniczej służby wojskowej lub innego przeszkolenia wojskowego w pełnym wymiarze, posiada przydatne dla nas kwalifikacje.

Warunkiem przyjęcia do NSR jest wiek do 50 (szeregowi) i 60 lat (podoficerzy i oficerzy). Do służby zachęcają też wolne stanowiska służbowe w atrakcyjnych jednostkach desantowych w Krakowie, Bielsku Białej i Gliwicach.

Krzysztof Wieczorek z Nowego Sącza od zeszłego roku służy w NSR. Na początku grudnia podejmie pracę zawodowego żołnierza w 104. Batalionie Zabezpieczenia w Wałczu. - Zawsze chciałem być żołnierzem - deklaruje.

Ukończył studia humanistyczne, a po nich przeszkolenie wojskowe dla absolwentów szkół wyższych. Tak uzyskał stopień kaprala podchorążego rezerwy. - Pewien czas pracowałem w prywatnej firmie, ale to nie dawało mi zupełnie zadowolenia. Dlatego zgłosiłem się do NSR - opowiada przyszły wojskowy z Nowego Sącza.

W mijającym roku przeszedł dwa tygodniowe szkolenia wojskowe w Wałczu i dostał przydział mobilizacyjny na zwolnione miejsce w jednostce. - Nie miałem innej drogi, aby zostać żołnierzem - mówi Wieczorek. - Dostałem już przydział na mieszkanie lokatorskie i pieniądze lepsze niż w policji czy Straży Granicznej.

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

"Super pies, super kot!". Zgłoś zwierzaka w plebiscycie i wygraj nagrody!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!