Zimą Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe interweniuje nie tylko z powodu wypadków narciarskich. Turyści często nie zdają sobie sprawy, że górska wycieczka może skończyć się tragicznie z powodu wiejącego halnego, opadów śniegu lub mgły.
Prędkość wiatru halnego dochodzić może do 180 km/godz.
- W takich warunkach nie ma możliwości utrzymania się na nogach w pobliżu grani - mówi Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.
Halny jest szczególnie niebezpieczny dla osób cierpiących na dolegliwości sercowe, a to z powodu dużych spadków ciśnienia. W czasie silnego wiatru kilkakrotnie wzrasta ryzyko odmrożeń, podobnie jak w wyniku działania niskiej temperatury.
- Przy temperaturze plus 10 stopni w Zakopanem, na wysokości Kasprowego Wierchu panować będzie temperatura poniżej 20 stopni - dodaje naczelnik.
Pierwsze objawy odmrożenia to pojawiające się białe, nie ukrwione miejsca na odsłoniętych częściach ciała.
Pierwsze oznaki odmrożeń kończyn to ból i zimno, a później zanik czucia. Bardzo niebezpieczne dla życia może okazać się także wychłodzenie organizmu - przy obniżeniu temperatury ciała poniżej 34 stopni dochodzi do utraty świadomości, a dalej do zatrzymania akcji serca.
- Gdy zauważymy pierwsze objawy odmrożeń, należy koniecznie zatrzymać się w miejscu osłoniętym od wiatru.
Należy rozetrzeć, ale nie śniegiem, odmrożone miejsca, tak by przywrócić krążenie - mówi Jan Krzysztof.
Zimą w górach niebezpieczne może być także słońce.
Kilkugodzinna górska wycieczka lub wyprawa narciarska przy słonecznej pogodzie może zakończyć się oparzeniami, udarem cieplnym lub czasowym uszkodzeniem wzroku.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?