Liga Okręgowa. Barciczanka strzeliła... 13 goli w jednym meczu! Trzy hat-tricki

Podopieczni trenera Mateusza Dwojaka wygrali swój drugi mecz z rzędu w bieżącym sezonie. Po pokonaniu w pierwszej serii gier 4:0 LKS Uście Gorlickie przyszła kolej na LKS Łużna, któremu w powiecie gorlickim barciczanie zaaplikowali trzynaście goli tracąc tylko jednego! W barwach gości trzy hat-tricki ustrzelili Maciej Korzym, Marek Maślejak i Marcin Krywoborodenko. Z kronikarskiego obowiązku trzeba dodać, że pozostałe gole dla Barciczanki zdobyli D. Łukasik, T. Zawiślan, F. Krzak i Ł. Krupa.

Kilka dni wcześniej ekipa z Barcic pokonała w Pucharze Polski występujący w A Klasie Nawoja Nawojowa aż 16:0. W rolach głównych tak jak w weekend wystąpili Maślejak, Krywoborodenko i Korzym. Pierwszy strzelił 7 goli, drugi 6, zaś trzeci popisał się hat-trickiem.

Zapytaliśmy trenera zespołu Mateusza Dwojaka o wrażenia po ostatnich meczach.

- Myślę, że te przygotowania, które są za nami i skład, który został solidnie wzmocniony powodują, że nie może być inaczej – uśmiecha się szkoleniowiec.

Pytany czy z czasem może zdarzyć się tak, że jego piłkarze będą lekceważyć rywali chwilę się zastanawia. - Wiemy, co chcemy grać, ale naszym głównym problemem jest właśnie ta kwestia mentalna. Póki co moi zawodnicy pokazują, ze są profesjonalistami i zależy im na zdobywaniu punktów dla klubu – przyznaje nasz rozmówca.

A czy miło jest liczyć kolejne gole wpadające do bramki przeciwnika?

- To długofalowa praca. Ten zespół nie spadł nagle z nieba. To praca wielu ludzi w klubie. Mowa o prezesie Pawle Cieślickim, moim współpracowniku Pawle Zwolińskim i innych. Chcemy przywrócić dawny blask Barciczance, w tym roku klub obchodzi 75-lecie. Celujemy w awans, co będzie później zobaczymy – uśmiecha się trener Dwojak.

W najbliższą sobotę barciczanie podejmą na własnym boisku LKS Wójtowa. Początek tego spotkania o godzinie 16.