FLESZ - Polskie mieszkania w ogonie Europy?
To nie pierwsza tego typu interwencja w Jodłowniku. W lutym w tym samym gospodarstwie próbowano ocalić suczkę, która całą dobę była przywiązana na zewnątrz łańcuchem, a jej jedynym schronieniem był stolik. Członkowie fundacji w asyście pracownic urzędu gminy musieli zmierzyć się z awanturującym się właścicielem. To była już kolejna nieudana próba odebrania mu psa.
Cierpienie zwierząt wciąż trwa, a właściciel nie chce współpracować. Na samym początku proponowano mu, aby oddał dwa z trzech psów, a jednego wysterylizował i sobie zostawił. Pies miał dostać również budę. Niestety właściciel zadeklarował, że zwierząt nie odda, nie będzie ich szczepił, ani leczył. Podczas ostatniej interwencji zastano tam straszny widok.
-Na pierwszej interwencji zastaliśmy tam bardzo dużo ilość kur, gołębi, kaczek i gęsi. Zostały już teraz tylko kury, ale żyją na polu i chowają się pod blaszanym garażem. Wśród nich znaleźliśmy padniętą kurę, którą dziobały inne. Zdechłe zwierzę zabezpieczył Powiatowy Inspektor Weterynarii. Ten człowiek hoduje zwierzęta, a te którym uda się przeżyć sprzedaje i pewnie z tego żyję. Ludzie o tym wiedzą, ale się boją zeznawać- mówi Beata Porębska z Fundacji Straż Obrony Praw Zwierząt, która na co dzień zajmuje się pomocą bezdomnym oraz krzywdzonym przez właścicieli zwierzętom
Jak wynika z doniesień anonimowych ludzi, które trafiają do fundacji w tym gospodarstwie bardzo często pojawiają się nowe psy, najczęściej suki, które ginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Prawdopodobnie właściciel rozmnaża psy, aby potem sprzedawać je na targu.
-Niestety, telefony z niepokojącymi doniesieniami mamy regularnie. Ostatnio otrzymaliśmy zgłoszenie, że właściciel gospodarstwa przywiózł psa w worku, a potem cucił go wodą. Kiedy się pojawiliśmy, psa już nie było. Nie wiadomo co się z nim stało. W czasie, kiedy były największe mrozy otrzymaliśmy też zgłoszenie, że cap, który się tam znajdował ma przymarznięte łapy do ziemi. Jak wynikało z relacji osoby, która to zgłaszała, zwierzę leżało i nie mogło się ruszać. Powiadomiliśmy wtedy PIW oraz gminę- dodaje Porębska
Z informacji, które udało nam się uzyskać od Anety Kawuli, Powiatowego Lekarza Weterynarii w Limanowej wynika, że rzeczywiście w gospodarstwie dochodzi do wielu nieprawidłowości.
-Zgłoszenia, które otrzymujemy to najczęściej anonimy. Pan, który jest właścicielem zwierząt to człowiek bardzo ciężki do współpracy. Podczas ostatniej wizyty z przedstawicielami Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oraz gminy zastaliśmy dwie prawdopodobnie ciężarne suki. Jeden z nowych psów ma APZS z powodu zapchlenia. Psy są jednak w dobrej kondycji nie ma podstaw prawnych, żeby je odebrać. Capy, które się tam znajdują również są w dobrej formie jednak są nieidentyfikowalne i właściciel ma się w tej sprawie do nas zgłosić. Obejście gospodarstwa jest jednak tragiczne. Wszystko jest mocno zaniedbane, a właściciel podczas każdej naszej wizyty krzyczy i nie chce współpracować, ani dać sobie pomóc- relacjonuje Kawula i dodaje, że sytuacja trwa już bardzo długo
Opinię na temat stanu zdrowia zwierząt ma przedstawić w najbliższych dniach lekarz terenowy, który został wysłany na miejsce. Ma też zaszczepić nieszczepione zwierzęta i sprawdzić w jakim są stanie pod względem klinicznym.
O tym co dzieje się w tym gospodarstwie powiadomione zostały również organy ścigania. W najbliższych dniach w sprawie mają zostać przesłuchani świadkowie.
Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
- Mistrzowie parkowania w akcji, czyli Sądeckie Święte Krowy
- Najwięksi pracodawcy na Sądecczyźnie. Te firmy zna cała Polska
- Budynek "A" Wyższej Szkoły Biznesu przekształcają w blok z tanimi mieszkaniami
- Aktualne oferty pracy w Nowym Sączu i w regionie. Kogo szukają pracodawcy?
- Co zarejestrowały kamery Google Street View w sądeckich parkach?
Pobierz
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?