Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Limanowa. Romowie z Wąskiej zatrzymali budowę kanalizacji

Alicja Fałek, Krystyna Trzupek
- Koparka mogła stwarzać poważne zagrożenie dla mojego domu - twierdzi Rom Rafał Murkowski
- Koparka mogła stwarzać poważne zagrożenie dla mojego domu - twierdzi Rom Rafał Murkowski Krystyna Trzupek
Mieszkańcy ul. Wąskiej 8 uniemożliwili budowę przyłącza kanalizacyjnego do sąsiadującego budynku. Bali się, że prace uszkodzą ich dom.

Romowie z ul. Wąskiej, którzy są skonfliktowani z burmistrzem Limanowej, zablokowali prace na miejskiej działce.

Twierdzą, że koparka, która miała wykopać kanalizację, mogła naruszyć zamieszkany przez nich budynek.

Powołali się na rozmowę z dyrektorem nadzoru prawnego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie. Mówią, że to Mirosław Chrapusta podpowiedział im takie zachowanie.

- Takie zachowanie ludzi wstrzyma wykonanie kanalizacji na kilka miesięcy. Zakończy się doniesieniem do prokuratury - ostrzega Wacław Zoń, wiceburmistrz Limanowej.

Boją się, że dom runie

Mieszkańcy budynku przy ul. Wąskiej 10 od kilku lat czekają na podłączenie kanalizacji. W końcu miasto przygotowało projekt, wybrało wykonawcę i wczoraj miały rozpocząć się prace.

- Kanalizacja miała zostać wykonana od najbliższej studzienki na miejskiej działce. Koparka miała wykopać dół głęboki na 1,2 metra - podkreśla Wacław Zoń.

Mówi, że na tej działce stoi też budynek, którego nie chcą opuścić Romowie, choć kupiono dla nich dom w Czchowie. To oni zablokowali pracę koparki.

Operator koparki nie zdążył wbić w ziemię łopaty, bo przed łyżką koparki stanął Rafał Murkowski i skutecznie mu to uniemożliwił.

- Operator chciał kopać zaledwie dwa metry od filarów budynku. Mógłby naruszyć jego konstrukcję - wyjaśnia Murkowski. W tym czasie w domu była jego żona z dziećmi.

- Kto wziąłby odpowiedzialność, gdyby coś się im stało?- pyta. Robotnicy powiadomili urzędników, że mają problem. Po chwili przedstawiciele miasta pojawili się przy ul. Wąskiej w asyście strażników miejskich i mieli przy sobie pozwolenie na budowę kanalizacji wydane przez Starostwo Powiatowe w Limanowej. Dokument nie przekonał Romów.

Przytoczyli słowa dyrektora Chrapusty. Ich zdaniem poradził im, że jeżeli budynek grozi zawaleniem, mają prawo nie zgodzić się na wykonywane prace.

Urzędnicy wezwali policję. Funkcjonariusze próbowali przekonać blokujących prace, by odpuścili, bo działka nie jest ich własnością, ale i to nie przyniosło efektu. Ostatecznie pouczyli Romów, jakie mogą im grozić konsekwencje. Urzędnicy też już wiedzą, jak dochodzić swoich praw przed sądem.

Nie kazałem blokować

Władze Limanowej w najbliższym czasie zamierzają złożyć w prokuraturze doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Romów z ul. Wąskiej. Czekają aż firma, której zlecono budowę kanalizacji, oszacuje straty, jakie poniesie miasto w związku z blokadą.

- Mieszkańcy postąpili niezgodnie z prawem, bo nie mogą zabronić miastu, jako właścicielowi działki, wykonania prac, na które mamy stosowne polecenia - uważa wiceburmistrz Zoń. Zwróci się do wojewody o wyjaśnienie też, jaki wpływ na działanie Romów mogła mieć rozmowa z dyrektorem Chrapustą. O ile się odbyła. Sam dyrektor przyznaje, że po godz. 10 odebrał telefon od Rafała Murkowskiego.

- Pytał, co ma zrobić w sytuacji, kiedy koparka blisko ich domu ma wykonać prace, a on boi się, że budynek runie - relacjonuje nam Chrapusta.

Dodaje, że nie nakazał Romom zablokowania prac, ale sugerował podjęcie działania, które je wstrzymają do czasu rozwiania ich wątpliwości. Podkreśla, że miał na myśli spokojną rozmowę z przedstawicielem Urzędu Miasta.

- Ktoś powinien był wyjaśnić panu Murkowskiemu, że nie ma żadnego zagrożenia uszkodzenia budynku - mówi dyrektor z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto