- Przesyłał dzieciom zdjęcia pornograficzne, opisywał wspólne czynności seksualne. Chcąc zaimponować dzieciom, przez cały czas kreował się na osobę zamożną - poinformowali na swoim profilu FB Łowcy Pedofili, którzy prowadzili z nim korespondencję w sieci.
31-latek z pow. dębickego został zatrzymany przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy do wyjaśnienia sprawy.
Mężczyzna usłyszał zarzut prokuratorski z art. 200a § 2 k.k., a nie jak przekonują Łowcy Pedofili zarzuty popełniania przestępstw z art. 200 k.k., czyli seksualnego wykorzystania małoletniego, ponieważ taka sytuacja nie miała miejsca.
Art. 200a § 2. mówi: Kto za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej małoletniemu poniżej lat 15 składa propozycję obcowania płciowego, poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej lub udziału w produkowaniu lub utrwalaniu treści pornograficznych, i zmierza do jej realizacji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
- Mężczyzna nie jest pedofilem. Postawiliśmy mu jedynie zarzut nieudolnego usiłowania popełnienia przestępstwa z art. 200a § 2. Nieudolnego dlatego, że korespondował z dorosłymi osobami podszywającym się za dzieci, a nie faktycznymi dziećmi. Tylko takim materiałem dowodowym dysponujemy. Będziemy też ustalać, kto podejmował konwersacje - tłumaczy Bernard Bruch z dębickiej prokuratury, który przesłuchiwał podejrzanego i przedstawił mu zarzut.
Dodaje także, że mężczyzna zostanie zbadany pod kątem psychiatrycznym, co może być kluczowe w dalszym etapie postępowania. Wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego. 31-latek dostał też zakaz opuszczania kraju, a także bezpośredniego i pośredniego kontaktowania się z osobami poniżej 15. roku życia. Zabezpieczono również laptop i telefon mężczyzny.
ECPU Polska Łowcy Pedofili
Ich metody działania budzą spore kontrowersje. Tropią w sieci, wyłapują, a następnie przekazują policji podejrzewanych o czyny pedofilskie. Całą akcję dokumentują i publikują wizerunki tych osób w Internecie. Niestety ich działania często doprowadzają też do wzmożonego hejtu na wskazywanych przez nich osobach jeszcze przed postawieniem ich w stan oskarżenia czy wydaniem wyroku sądu.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?